Mniej ekranów dla dzieci, ale cyfrowe kompetencje też ważne. Rekomendacja norweskich władz
Bjørn Guldvog biegł, by pokazać, że ruch jest ważny, ale jednocześnie stwierdził, że oddziaływanie ekranu nie szkodzi rozwojowi dziecka – nowoczesne media mogą pomóc w nabyciu umiejętności cyfrowych (screen: mat. wł)
Norweskie władze wydały rekomendację, w której apelują do rodziców dzieci w wieku do dwóch lat, aby maluchy nie spędzały czasu przed ekranem. Natomiast dzieci mające od dwóch do pięciu lat powinny korzystać z mediów elektronicznych nie dłużej niż godzinę dziennie.
"Smartfon czy tablet nie powinien być wykorzystywany jako opiekunka. Sadzanie dziecka przed ekranem, aby pozostawało w jednym miejscu na dłużej, nie jest dla niego korzystne" – oświadczył podczas prezentacji nowych zaleceń Bjørn Guldvog, dyrektor Norweskiego Dyrektoriatu ds. Zdrowia.
Zachowanie równowagi
Jednocześnie Guldvog nie uważa, aby oddziaływanie ekranu wyłącznie szkodziło rozwojowi dziecka, gdyż – jak zauważył – nowoczesne media mogą pomóc w nabyciu umiejętności cyfrowych oraz uczeniu się. "Ważna jest równowaga. W przypadku dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat warto zadbać o ich ruch oraz kontakty społeczne" – podkreślił ekspert.
Czytaj też: Elon Musk wstrzymuje kupno Twittera
Norweskie władze zdrowotne dzieciom w wieku od pierwszego do piątego roku życia zaleciły trzy godziny aktywności fizycznej dziennie zamiast rekomendowanych wcześniej wszystkim dzieciom 60 minut.
Według nowych rekomendacji dorośli powinni być w ruchu od 150 do 300 minut tygodniowo, jeśli jest nim umiarkowana aktywność (szybki spacer, rower) lub od 75 do 150 minut, w przypadku intensywnego wysiłku, np. ćwiczenie na siłowni.
Czytaj też: Meta pozwana przez byłego moderatora Facebooka o brak higieny pracy
(DAN, 14.05.2022)