Disney+ dodał 8 milionów subskrypcji. Ma teraz prawie 138 mln i dogania Netflixa
Disney+ ma być na dobrej drodze, aby do końca 2024 roku przejąć pozycję lidera od Netflixa (screen: YouTube/Star Wars, YouTube/Netflix)
The Walt Disney Company w pierwszym kwartale 2022 roku zwiększył przychody o 23 proc. rok do roku. Aż o 7,9 mln w porównaniu z poprzednim kwartałem wzrosła liczba subskrypcji serwisu streamingowego Disney+, osiągając globalnie 137,7 mln.
To tym bardziej znaczące, że lider na rynku serwisów – Netflix (222 mln) – w tym samym okresie stracił ok. 200 tys. subskrypcji, a sugeruje się, że w kolejnym kwartale straci prawie 2 mln.
Disney+ zdetronizuje Netflixa?
Tymczasem Disney+ osiągnął wynik nawet lepszy, niż oczekiwali analitycy z Wall Street, którzy zakładali, że na koniec kwartału będzie miał 135 mln subskrypcji. Dyrektor generalny koncernu Bob Chapek stwierdził, że Disney+ jest na dobrej drodze, aby do końca 2024 roku zdobyć 230-260 mln subskrybentów, co oznaczałoby przejęcie pozycji lidera od Netflixa.
Czytaj też: Meta pozwana przez byłego moderatora Facebooka o brak higieny pracy
Trio usług przesyłania strumieniowego Disneya osiągnęło 205,6 mln subskrypcji na całym świecie, co stanowi kwartalny wzrost o 9,2 mln. Na koniec kwartału było to 45,6 mln dla Hulu (wzrost o 10 proc. rok do roku) i 22,3 mln dla ESPN+ (+ 62 proc.). Subskrybenci Disney+ w największym regionie USA/Kanady zdobyli w poprzednim kwartale 1,5 mln nowych użytkowników, osiągając 44,4 mln.
Przychody całego Disneya za okres od początku stycznia do końca marca wyniosły 19,25 mld dol. i wzrosły w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, choć były mniejsze niż w ostatnim kwartale ub.r. (21,82 mld dol.). Zysk wyniósł 1,09 mld, będąc minimalnie niższy niż w poprzednim kwartale (1,15 mld).
Czytaj też: Maile Dworczyka: Manna chcieli zwolnić już w 2019 r. Dyskusje na szczeblu premiera
(MAC, 13.05.2022)