Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Kwiecień 05, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Sąd nadal nie rozpatrzył zażalenia "Gazety Wyborczej" w związku ze sprawą Bakselerowicza

Od pięciu miesięcy sąd nie zajął się sprawą dziennikarza "GW", któremu policja zarekwirowała laptop (fot. Piotr Molecki/East News)

"Gazeta Wyborcza" czeka na termin rozpatrzenia przez sąd zażalenia w sprawie zatrzymania laptopa dziennikarza "GW" w Zielonej Górze, Piotra Bakselerowicza.

Minęło pięć miesięcy, odkąd policja weszła do mieszkania dziennikarza i zarekwirowała laptop objęty tajemnicą służbową. Do tej pory sąd nie zajął się sprawą.

Brak terminu

- Nadal nie ma terminu rozpatrzenia przez sąd zażalenia na zatrzymanie laptopa - informuje wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Mikołaj Chrzan.

Czytaj też: Podwyżki w oddziałach "Gazety Wyborczej". Najwyższe od pięciu lat

W styczniu posiedzenie Sądu Rejonowego w Zielonej Górze odwołano dzień przed rozpatrzeniem sprawy z powodu choroby sędzi. Podobnie było z posiedzeniem zaplanowanym na 18 lutego.

2 października ub.r. policja bez nakazu sądu weszła do mieszkania dziennikarza Piotra Bakselerowicza i zabrała laptop mogący zawierać treści objęte tajemnicą dziennikarską. Komenda Stołeczna informowała, że działania podjęto w związku z groźbami karalnymi skierowanymi do jednego z polityków PiS z numeru IP przynależnego do adresu zamieszkania dziennikarza.

Dziennikarz zaprzeczył, że ma cokolwiek wspólnego z wpisami. W grudniu warszawska prokuratura oddała sprawę Piotra Bakselerowicza prokuraturze w Zielonej Górze. Do tej pory nie zapadła żadna decyzja.

Czytaj też: Rada programowa TVP nie widzi propagandy w stacji i kwituje rok

(BAE, 05.04.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.