Jakub Żulczyk już nie zamierza stawać przed sądem za "debila"
Sprawa, którą ponownie będzie musiał zająć się sąd, dotyczy zamieszczonego na Facebooku wpisu Żulczyka (screen: Onet.pl)
Jakub Żulczyk, oskarżony o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy przez nazwanie go na Facebooku debilem, nie planuje pojawienia się w sądzie apelacyjnym. Będzie reprezentował go adwokat.
W połowie lutego prokuratura złożyła apelację od wyroku warszawskiego sądu, który umorzył sprawę pisarza Jakuba Żulczyka oskarżonego o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. Zdaniem prokuratury "sąd popełnił szereg błędów w ustaleniach faktycznych". Prokuratura podkreśliła, że przedmiotem sprawy nie był wpis oskarżonego i zawarta w nim krytyka, lecz bezprawna forma, jaką posłużył się w ostatnim zdaniu swego wpisu.
Czytaj też: Żulczyk ponownie przed sądem za nazwanie prezydenta "debilem". Prokuratura złożyła apelację
Choć nie jest jeszcze znana data rozprawy w sądzie apelacyjnym, jak dowiedział się "Presserwis", Jakub Żulczyk nie zamierza pojawić się już w sądzie. Na rozprawie będzie go reprezentował mecenas Krzysztof Nowiński. Do tej pory Jakub Żulczyk był obecny na wszystkich rozprawach.
W styczniu Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie w sprawie znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy przez Jakuba Żulczyka. "Oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa" - uzasadnił sąd, dodając, że "społeczna szkodliwość czynu była znikoma".
Czytaj też: Dziennikarze zbojkotowali konferencję Konfederacji w Sejmie
(BAE, 17.03.2022)