Dział: PRASA

Dodano: Październik 05, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Lars Vilks, twórca karykatury Mahometa, zginął w wypadku samochodowym

Larsowi Vilksowi wielokrotnie grożono śmiercią, ale według policji wypadek, w którym zginął, nie był przez nikogo zaplanowany (fot. Wikimedia Commons/OlofE)

W wypadku samochodowym w Markaryd w południowej Szwecji zginął w niedzielę wieczorem szwedzki rysownik i rzeźbiarz Lars Vilks. Sławę zdobył w 2007 roku, gdy gazeta "Nerikes Allehanda" opublikowała jego karykaturę Mahometa z tytułem "Prawo do ośmieszania religii".

Publikacja wzbudziła protesty i zamieszki w krajach arabskich, al-Kaida oferowała za głowę Vilksa 100 tys. dolarów. Islamscy fundamentaliści od tego czasu grozili mu śmiercią. Od 14 lat towarzyszyła mu policyjna ochrona. W zderzeniu z ciężarówką zginęło też dwóch ochraniających go policjantów. 

75-letni artysta był m.in. twórcą kontrowersyjnych rzeźb, które stworzył bez pozwolenia w rezerwacie przyrody Kullaberg, przez co popadł w konflikt z lokalnymi władzami. W 2010 roku w Stanach Zjednoczonych za przygotowywanie zamachu na życie Vilksa skazana została Amerykanka Colleen LaRose, zwana "Jihad Jane", a w Irlandii w tym samym roku aresztowano siedem osób planujących zamach na niego. Podczas wykładu w Uppsali został zaatakowany przez 16-latka. Dwóch sprawców próbowało podpalić jego dom. W 2015 roku przeżył atak terrorystyczny w Kopenhadze.

W ostatnim wywiadzie z września br. dla dziennika "Svenska Dagbladet" oznajmił, że "teraz rzadko się boi". Policja nie stwierdziła, by wypadek został spowodowany przez osoby trzecie.  

(MAC, 05.10.2021)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.