Tomasz Sakiewicz pozwie Marcina Reya za post na Facebooku
Tomasz Sakiewicz zaprzecza zarzutom Marcina Reya (screen YouTube/Telewizja Republika)
Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", zapowiada pozew przeciwko dziennikarzowi Marcinowi Reyowi. Jak twierdzi Rey, Sakiewicz miał mu się przyznać do świadomego pisania nieprawdy.
W środę 28 lipca Marcin Rey zrelacjonował na Facebooku sytuację, która, jak pisze, wydarzyła się na początku marca 2020 roku. Rey opisuje, że w rozmowie telefonicznej skrytykował Tomasza Sakiewicza za okładkę "Gazety Polskiej", na której w zdjęcie żołnierza Wehrmachtu wkomponowano twarz Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog. Na jego argument, że niemieckie powiązania Kramka "to nieprawda", Tomasz Sakiewicz miał odpowiedzieć: "Owszem nieprawda, ale dobrze się sprzedało".
Nie wiem, czy z tego powodu nie dojdzie do jakiegoś procesu między Marcinem Reyem a Tomaszem Sakiewiczem, ale wpis Reya jest atomowy. pic.twitter.com/AXAhh8UWCC
— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) July 28, 2021
- Albo Rey przedstawi dowody, albo spotkamy się w sądzie. Jestem ostatnią osobą, która chodzi do sądu, ale w tej sytuacji nie mam wyjścia - mówi Tomasz Sakiewicz. I dodaje, że rozmowę, o której pisze Rey, prowadził w trybie głośnomówiącym i słyszało ją pięć osób, a niektóre z nich brały w niej udział.
Sakiewicz przyznaje, że chciał, by Rey był świadkiem w procesie, który za wspomnianą okładkę "Gazety Polskiej" wytoczył mu Kramek. W 2019 roku redaktor naczelny "Gazety Polskiej" przegrał proces, a gdy w wyniku apelacji sprawa wróciła do sądu rejonowego - w środę 28 lipca 2021 roku przegrał go ponownie.
Sam Rey też był przez Kramka pozwany - dziennikarz opublikował raport, który miał ujawnić powiązania Fundacji z rosyjskim kapitałem. Z Marcinem Reyem nie udało się nam skontaktować.
(KRY, 29.07.2021)