Kurator wydawcy "Dziennika Wschodniego" nie może płacić dziennikarzom i drukarni
Redakcja i drukarnia nie otrzymują pieniędzy od wydawcy "Dziennika Wschodniego" w powodu sporu między udziałowcami
Ostatniego dnia kwietnia kurator spółki Corner Media, wydawcy "Dziennika Wschodniego", otrzymał informację o złożeniu skargi przez większościowego udziałowca gazety Tomasza Kalinowskiego. Skarga wstrzymuje poszerzenie kurateli.
Pod koniec kwietnia sąd rozszerzył uprawnienia kuratora spółki Corner Media, wydawcy "Dziennika Wschodniego". Dzięki temu mógł on płacić pracownikom, drukarni czy kolporterom oraz podejmować inne czynności związane z wydawaniem gazety. Jednak w piątek kurator Jakub Ostrowski otrzymał informację od pełnomocnika jednego ze wspólników spółki Corner Media, że została wniesiona skarga na postanowienie referendarza sądowego w sprawie rozszerzenia kurateli.
- Wniesienie skargi oznacza, że postanowienie o rozszerzeniu kurateli utraciło moc - informuje kurator Jakub Ostrowski.
Dziennikarze "Dziennika Wschodniego" od dwóch miesięcy nie otrzymali pensji. - Cały czas rosną również zobowiązania wobec drukarni. Istnieje zagrożenie, że któregoś dnia odmówi druku gazety - mówi wicenaczelny "DW" Paweł Buczkowski. - Redakcja nadal nie ma redaktora naczelnego, którego obowiązki staram się realizować najlepiej, jak umiem. Cała spółka traci na tym sporze - dodaje Buczkowski.
Większościowym wspólnikiem Corner Media jest Tomasz Kalinowski (ma 73 proc. udziałów). W lutym ub.r. złożył on pozew o rozwiązanie spółki. Argumentował, że wydawnictwo nie ma zarządu, a on sam - wglądu w wyniki finansowe. Zdaniem Krzysztofa Wiejaka, mniejszościowego wspólnika i byłego redaktora naczelnego "DW", Kalinowski chce wpływać na publikowane na łamach dziennika treści.
W grudniu ub.r. po raz pierwszy wyznaczono kuratora spółki Leszka Kukawskiego, który w lutym został jej likwidatorem. Pod koniec lutego wszedł do siedziby redakcji, wymienił zamki w drzwiach, zwolnił Wiejaka i jego zastępczynię Agnieszkę Mazuś oraz powołał na redaktora naczelnego Pawła Puzia (zrezygnował w marcu, kiedy sąd uchylił postanowienie o likwidacji spółki).
Na funkcjonowanie tytułu prowadzona jest społeczna zbiórka, do środowego wieczora zebrano w niej 27,35 tys. zł.
(BAE, 06.05.2021)