Redaktor naczelny Polska Press: Dopóki będziemy mogli, będziemy robić swoje
"Zmienia się właściciel, my zostajemy tacy sami i takie pozostaną nasze gazety i portale internetowe. Uczciwe, niezależne, wolne" - pisze Paweł Fąfara (screen Twitter.com/MarekTwarog)
"Zmienia się właściciel, my zostajemy tacy sami i takie pozostaną nasze gazety i portale internetowe. Uczciwe, niezależne, wolne" - pisze Paweł Fąfara, członek zarządu Polska Press Grupy i jej redaktor naczelny.
W piątek w dziennikach i serwisach internetowych Polska Press Grupy ukazał się komentarz Fąfary, który zaznacza, że zmiana właściciela wymaga jego wyjaśnienia. Pisze, że do tej pory w firmie zapewniona była całkowita niezależność dziennikarska, która była warunkiem jego dołączenia do wydawnictwa podczas rozmowy z właścicielem w 2006 roku. Podkreślił wtedy, że w przypadku "prób wywierania nacisków przez wydawcę na kształt treści dziennikarskich" ujawni taki fakt, ale - jak zaznacza - przez 15 lat nie było takich sytuacji.
Naczelny grupy zapewnia, że jej dziennikarze nie odstąpią od zasad "niezależnego, uczciwego, wolnego dziennikarstwa", dopóki będą mogli kontynuować misję, "nawet, gdyby z jakichkolwiek powodów miała ona potrwać już tylko miesiąc czy choćby jeden dzień". Krytykuje też "tzw. dziennikarstwo tożsamościowe" jako niemające nic wspólnego z tym prawdziwym, a będącym jedynie uprawianiem "zwykłej propagandy na rzecz swoich politycznych mocodawców".
Fąfara kieruje słowa w stronę "tych polityków z PiS i ich sojuszniczych ugrupowań, którzy w swoich zapędach oczekują, że od teraz nie będzie w tytułach Polska Press niewygodnych czy krytycznych materiałów na ich temat". Wspomina sprawę Krystyny Pawłowicz i próby przekonania PPG, żeby nie angażowała się w krytykę nowego podatku od reklam.
"Takie materiały będą się pojawiać - dokładnie tak, jak do tej pory. Lokalnie, regionalnie i centralnie. Zawsze, gdy będzie ku temu powód. PiS i jego sojusznicy rządzą już przecież Polską samodzielnie piąty rok. Tym bardziej, jako nieskrępowana żadnymi ograniczeniami władza, w naturalny sposób muszą podlegać krytyce" - zaznacza Fąfara. Dodaje też, że krytyczne teksty będą dotyczyć także polityków opozycji i samorządowców.
„Mieliśmy zapewnioną niezależność. Tak musi być i teraz. Przynajmniej dopóki będziemy mogli kontynuować misję. I to nawet, gdyby miała ona trwać już tylko miesiąc czy jeden dzień”. Dziś także w @zachodni Paweł Fąfara - również w moim imieniu.#media https://t.co/Jbk0N2x5g6 pic.twitter.com/LdHvRc25vp
— Marek Twaróg (@MarekTwarog) February 26, 2021
"Dopóki będziemy mogli - będziemy robić swoje. Nie cofniemy się ani o krok. Bo jesteśmy dziennikarzami. Zmienia się właściciel, my zostajemy tacy sami i takie pozostaną nasze gazety i portale internetowe. Uczciwe, niezależne, wolne" - kończy Fąfara.
W grudniu PKN Orlen poinformował, że kupił wydawnictwo Polska Press, które wydaje prawie wszystkie regionalne dzienniki w Polsce. Zgodę na transakcję wydał już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
(JSX, 26.02.2021)