CD Projekt opóźnia poprawki do "Cyberpunka". Notowania spółki w dół

"Cyberpunk 2077" miał premierę 10 grudnia (fot. CD Projekt/materiały prasowe)
CD Projekt opóźnia do drugiej połowy marca wydanie aktualizacji do gry "Cyberpunk 2077", która ma załatać błędy na konsolach. Prace opóźnił atak hakerski i kradzież danych. Te informacje zaniepokoiły inwestorów i spółka zanotowała spadki na warszawskiej giełdzie.
"Chcieliśmy opublikować Patch 1.2 do »Cyberpunka 2077« w założonym przez nas terminie, jednak ostatni cyberatak na naszą infrastrukturę i rozległość łatki oznaczają, że do niej teraz nie dojdzie" - napisał na Twitterze producent gry. Najnowszy termin publikacji aktualizacji to druga połowa marca.
Po grudniowej premierze "Cyberpunka 2077", która również była kilkakrotnie przekładana, gracze wersji konsolowej zgłaszali szereg błędów technicznych. W reakcji CD Projekt przygotował szybkie poprawki, ale nadal pracował nad pełną aktualizacją. Przerwał je atak hakerski z 9 lutego, kiedy wykradziono poufne dane spółki, w tym kody źródłowe gier. Według Bloomberga prace nad poprawieniem "Cyberpunka 2077" wstrzymano na dwa tygodnie.
Najnowsze informacje zaniepokoiły inwestorów. CD Projekt zamknął czwartkowe notowania na minusie (spadek o 2,56 proc.). O ile na początku grudnia za jedną akcję producenta "Cyberpunka 2077" płacono 443 zł, to 25 lutego wartość spadła do 253 zł.
(PTD, 26.02.2021)
