Michał Żewłakow pozostanie ekspertem Canal+
Michał Żewłakow pozostanie ekspertem Canal+ (screen YouTube.com/Canal+)
Były piłkarz Michał Żewłakow, który spowodował wypadek pod wpływem alkoholu, pozostanie ekspertem Canal+. Jego wynagrodzenie ma trafiać na cele charytatywne.
Pod koniec grudnia ub.r. samochód prowadzony przez Michała Żewłakowa uderzył w autobus stojący na światłach, a były piłkarz miał 1,6 promila alkoholu we krwi. Canal+ zawiesił wówczas współpracę z Żewłakowem w roli eksperta (do redakcji sportowej dołączył on w sierpniu 2020 roku).
Michał Kołodziejczyk, dyrektor redakcji sportowej Canal+, w środę poinformował na Twitterze, że Michał Żewłakow pozostanie ekspertem stacji. "Do końca sezonu jego wynagrodzenie przelewane będzie na konto fundacji pomagającej ofiarom wypadków popełnionych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu" - zapowiedział Kołodziejczyk.
"Największym wyzwaniem dla Michała będzie teraz wstyd, z jakim będzie musiał się zmierzyć za każdym razem przed mikrofonem i kamerą. Mamy nadzieję, że środki, jakie przekaże fundacji, pomogą w uzmysłowieniu innym, jak wielkim zagrożeniem jest siadanie za kierownicą pod wpływem alkoholu" - dodał.
"Wobec Michała wyciągnięte zostaną konsekwencje prawne przez odpowiednie organy państwowe. My szukaliśmy takiego wyjścia z zaistniałej sytuacji, które dając drugą szansę, nie rozmywałoby odpowiedzialności za to, co się stało. Trzeciej szansy nie będzie" - napisał dyrektor sportu w Canal+.
Nie ma idealnego rozwiązania. To nasza próba. pic.twitter.com/e2KnGnjIqd
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) January 20, 2021
(KOZ, 21.01.2021)