Dział: RADIO

Dodano: Grudzień 29, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

KRRiT nie widzi nic złego w "tęczowej zarazie" na antenie Radia Poznań

W lipcu gospodarz audycji Radia Poznań Roman Wawrzyniak nazwał osoby LGBT "tęczową zarazą" i "barbarzyńcami" (screen Facebook.com/TVP3 Poznań)

W audycji publicznego Radia Poznań dziennikarz Roman Wawrzyniak nazwał osoby LGBT "tęczową zarazą". W odpowiedzi na skargę Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji tłumaczy, że gospodarz audycji w ten sposób ocenił zachowanie tych osób "przez pryzmat swojego światopoglądu i wartości, jakie wyznaje".

W lipcu gospodarz audycji Radia Poznań Roman Wawrzyniak zestawił osoby LGBT z faszystami, nazywając ich "tęczową zarazą" i "barbarzyńcami". Sprawę zgłosił w sierpniu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. 

Krajowa Rada przeprowadziła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, w którym Radio Poznań przekazało swoje stanowisko. W mailu przesłanym przez KRRiT Konradowi Dulkowskiemu, szefowi Ośrodka, Rada powołuje się na wolność słowa i tłumaczy, że "obowiązkiem Radia Poznań jako redakcji prasowej oraz jako nadawcy publicznego jest informowanie o sprawach istotnych społecznie, a także przedstawianie stanowisk różnych środowisk, które to stanowiska są często ze sobą sprzeczne. Jak podkreślił nadawca, Radio Poznań, na podstawie art. 1 prawa prasowego, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej".

Dodatkowo Rada przekonuje, że "nadawca poinformował ponadto, że tematyka przedmiotowej audycji, która jest audycją publicystyczną, dotyczyła obrazy uczuć religijnych, jakiej dokonali działacze LGBT. Ze stanowiska nadawcy wynika, że prowadzący audycję, wyrażając swoją opinię na ten temat, ocenił zachowanie osób z tej grupy społecznej »przez pryzmat swojego światopoglądu i wartości, jakie wyznaje«". 

W związku z tym KRRiT nie będzie podejmowała dodatkowych działań w tej sprawie.  

"Rada uważa, że nic się nie stało. Czyli – zgodnie z ich logiką – dziennikarz mógłby na antenie wygłaszać np. tezy rasistowskie albo antysemickie. Bo ocenia Żydów »przez pryzmat swojego światopoglądu i wartości, jakie wyznaje«. KRRiT powołuje się na wolność słowa, a nie bierze pod uwagę wolności innych ludzi, która została w audycjach Wawrzyniaka pogwałcona" – skomentował decyzję KRRiT na Facebooku Konrad Dulkowski. 

Roman Wawrzyniak przez lata był redaktorem naczelnym w telewizji WTK w Poznaniu, po roku 2016 zaczął pracować w TVP Poznań, jednak po konflikcie z dyrektorką TVP Agatą Ławniczak odszedł z telewizji. W połowie tego roku, po rocznej przerwie w mediach, rozpoczął pracę Radiu Poznań.

(BAE, 29.12.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.