Monolit w Warszawie okazał się żartem ASZdziennika.pl i Grupy naTemat
Monolit miał zwrócić uwagę na kwestie ważniejsze od niego (fot. Maciej Stanik/naTemat.pl)
ASZdziennik.pl i Grupa naTemat przyznały się do postawienia nad Wisłą w Warszawie monolitu przypominającego odkryty wcześniej na pustyni w Utah. Sprawą tego monolitu internauci zajmowali się od 9 grudnia, próbując ustalić jego pochodzenie. Tymczasem jego zadaniem ma być zwrócenie uwagi na ważniejsze sprawy.
Zdaniem twórców monolit "jest taki jak 2020 - za długi, brzydki i niepotrzebny". ASZdziennik.pl i Grupa naTemat wyjaśniają, że "Monolit im. Roku 2020 na Świecie symbolizuje całą dużą i małą beznadzieję, która spotkała nas w 2020 roku. Od COVID-19 i barbarzyńskiego wyroku Trybunału Konstytucyjnego po zaparowane okulary, gdy chodzimy w maseczce". ASZdziennik i Grupa naTemat dodają, że skoro monolit zwrócił uwagę ludzi, to dobrze by było zwrócić uwagę na rzeczy istotniejsze: jak łamane są prawa kobiet, jak jesteśmy "wyprowadzani" z Unii Europejskiej, jak zanika wolność słowa, jak media publiczne sieją propagandę i język nienawiści, jak zaburzono trójpodział władzy, jak dyskryminuje się mniejszości seksualne, jak tuszuje się pedofilię wśród duchownych, jak policja bije i traktuje gazem protestujących, jak partia rządząca wykorzystuje pandemię do swoich politycznych celów.
(AMS, 15.12.2020)