TVP 1 i TVN liderami jesieni

W okresie wrzesień-listopad TVP 1 miał najwyższy udział w widowni telewizyjnej w grupie ogólnej, a TVN w komercyjnej. - W tym sezonie to nie festiwal nowych ramówek cieszył się największym zainteresowaniem widzów z powodu sytuacji, w jakiej się znajdujemy - komentuje Katarzyna Baczyńska, head of media w agencji One House.

W grupie ogólnej (widzów powyżej czwartego roku życia) TVP 1 w okresie wrzesień-listopad utrzymał pozycję lidera z udziałem na poziomie 9,59 proc. wobec 9,75 proc. w tych miesiącach 2019 roku. Drugą pozycję zachował Polsat, zmniejszając udział z 9,56 proc. do 8,55 proc. Na trzecie miejsce awansował TVP 2, wyprzedzając TVN. Udział Dwójki rok do roku spadł z 8,38 proc. do 7,64 proc., a TVN - z 8,9 proc. do 7,61 proc. 

W pierwszej dziesiątce znalazły się także: TVN 24 - 5,8 proc. (wzrost z 4,49 proc.), TVP Info - 4,34 proc. (wzrost z 3,83 proc.), TV Puls - 3,89 proc. (wzrost z 3,74 proc.), TV4 - 3,79 proc. (spadek z 3,93 proc.), TVN Siedem - 3,59 proc. (wzrost z 3,09 proc.) i Polsat News - 2,29 proc. (wzrost z 1,22 proc.).

W grupie komercyjnej (widzów 16-49 lat) liderem pozostał TVN, który zmniejszył udział z 11,86 proc. do 9,93 proc. Polsat zanotował spadek z 10,7 proc. do 9,57 proc., TVP 2 - z 7,44 proc. do 6,3 proc., a TVP 1 - z 6,39 proc. do 5,57 proc. 

Dalej były: TVN Siedem - 4,99 proc. (wzrost z 3,52 proc.), TV Puls - 4,5 proc. (wzrost z 4,07 proc.), TVN 24 - 3,7 proc. (wzrost z 2,25 proc.), TV4 - 3,56 proc. (spadek z 3,67 proc.), TTV - 3,22 proc. (spadek z 3,33 proc.) i Puls 2 - 2,3 proc. (wzrost z 2,04 proc.).

Łączny udział tzw. wielkiej czwórki w grupie ogólnej zmniejszył się z 36,59 proc. do 33,39 proc., a w grupie komercyjnej - z 36,39 proc. do 31,37 proc.

Katarzyna Baczyńska, head of media w agencji One House, ocenia, że w trakcie wiosennego lockdownu nastąpiły nieodwracalne zmiany w konsumpcji telewizji, m.in. znajdujące odbicie w dalszej dywersyfikacji rynku i coraz niższych udziałach wielkiej czwórki, ale też dalszym odpływie widzów w stronę treści online. - Paradoksalnie, telewizja pod względem liczby widzów ma się całkiem nieźle, tylko mimo bogatej oferty premierowej największych stacji tej jesieni nie były one w stanie zdobyć tak wysokich udziałów w rynku jak rok temu - analizuje Baczyńska.

- Druga strona medalu jest taka, że jeśli jednym stacjom maleje, to innym rośnie – i tu widoczny jest przede wszystkim wzrost stacji informacyjnych. Czy to zasługa ich ramówki? Oczywiście nie, to efekt tego, co obecnie dzieje się w Polsce, zarówno jeśli chodzi o epidemię, jak i o kwestie polityczno-społeczne. Ciężko więc powiedzieć, kto wygrał, a kto przegrał, bo w tym sezonie to nie festiwal nowych ramówek cieszył się największym zainteresowaniem widzów z powodu sytuacji, w jakiej się znajdujemy - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Katarzyna Baczyńska mówi, że jeśli miałaby wskazać, która ze stacji poradziła sobie naprawdę dobrze, to byłby to TVN Siedem, który powiększył swój udział w obu grupach, a co istotne, znacznie bardziej w młodszej. - To pokazuje, że po pierwsze strategia programowa, którą TVN Siedem obrał kilka lat temu, przynosi bardzo dobre efekty, a po drugie – że także młodszy widz coś w ramówkach bardziej masowych stacji jest w stanie dla siebie znaleźć - podsumowuje. 

Dane: Nielsen Media.

(KOZ, 04.12.2020)