Judyta Papp wygrała kolejny proces o publikację swoich zdjęć
Przeprosiny mają być zamieszczone na stronach MSZ przez 30 dni (screen: Gov.pl/web/dyplomacja)
Judyta Papp wygrała proces z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, które publikowało wykonane przez nią fotografie bez oznaczenia, że jest ich autorką. To kolejny z procesów, które fotografka systematycznie wytacza firmom i instytucjom, które wykorzystują jej portrety znanych Polaków.
MSZ w komunikacie, który przez 30 dni będzie widniał na stronie głównej ministerstwa (oraz na podstronach Instytut Polski w Budapeszcie, Polska w ChRL i Polska w Argentynie), przeprasza Papp za "naruszenie jej osobistych praw autorskich przez rozpowszechnianie jej fotografii Czesława Miłosza na stronach internetowych placówek dyplomatycznych (...) w formie okrojonej i bez oznaczenia jej autorstwa".
- Mam nadzieję, że ten wyrok będzie służył polskim autorom i podmiotom uprawnionym: producentom, wydawcom – mówi "Presserwisowi" Papp. Jak informuje, 16 września Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w tej sprawie (nie ma jeszcze uzasadnienia). MSZ przez 30 dni musi na swoich stronach publikować przeprosiny, a także zapłacić fotografce zadośćuczynienie w wysokości 12,5 tys. zł (i odsetki).
Jak mówi Papp, ministerstwo przez kilka lat wykorzystywało pobrane z internetu zdjęcia m.in. na zaproszeniach i drukach reklamowych. MSZ nie oznaczało, kto jest autorem fotografii, dopasowywało je do swoich "wizji graficznych". - Po wezwaniach, które trwały rok, zawarli ugodę na prawa majątkowe, czyli fakt publikacji, a ja robiłam wszystko, żeby zawrzeć ugodę w przedmiocie praw osobistych, czyli braku podpisu. Drugą rzeczą było naruszenie integralności zdjęć - dodaje Papp.
Pierwszy pozew fotografka złożyła w 2016 roku, wtedy przegrała proces i złożyła apelację. Biuro prasowe MSZ nie odpowiedziało na nasze pytania w tej sprawie.
(JSX, 30.09.2020)