Wybór prezesa TVP. Na giełdzie nazwisk tylko Jacek Kurski
Obecnie Jacek Kurski jest członkiem zarządu TVP (fot. Piotr Molecki/East News)
Powołanie prezesa Telewizji Polskiej znalazło się w porządku obrad planowanego na przyszły piątek posiedzenia Rady Mediów Narodowych. W TVP pracownicy spodziewają się, że będzie nim ponownie Jacek Kurski, obecnie członek zarządu spółki.
Do środy 22 lipca członkowie RMN mogą przesyłać rekomendacje i CV kandydatów na prezesa Telewizji Polskiej, a także do rady nadzorczej Polskiego Radia. Jest to jednak formalność, bo większość w Radzie mają politycy Prawa i Sprawiedliwości, których głosami wybierane są władze mediów publicznych. Przewodniczący RMN Krzysztof Czabański pytany, czy zgłosi kandydaturę Jacka Kurskiego, ucina: - Nie udzielam żadnych informacji przed posiedzeniem.
Nasi rozmówcy z TVP uważają, że sprawa jest już przesądzona i Jacek Kurski znowu zostanie prezesem spółki. - Nie spodziewam się nikogo innego - mówi jeden z pracowników telewizji. - Żaden inny scenariusz nie wchodzi w grę - nie ma wątpliwości inna osoba. Pracownicy TVP już wcześniej byli przekonani, że Kurski wróci na fotel prezesa po wyborach prezydenckich.
Obecnie p.o. prezesem TVP jest Maciej Łopiński, który został czasowo oddelegowany z rady nadzorczej do wykonywania czynności prezesa. W zarządzie, poza Jackiem Kurskim, zasiada również Mateusz Matyszkowicz. Z naszych ustaleń wynika, że Łopiński już w środę 15 lipca miał złożyć rezygnację z pełnienia obowiązków prezesa, ale nie zrobił tego, ponieważ na zwolnieniu lekarskim jest Matyszkowicz (kiedy w TVP nie ma prezesa, decyzje podejmuje razem dwóch członków zarządu). Jak się dowiedzieliśmy, na czwartek rano zwołane zostało posiedzenie rady nadzorczej TVP.
RMN odwołała Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP na początku marca. Dymisji Kurskiego domagał się prezydent Andrzej Duda, gdy na jego podpis czekała nowelizacja ustawy abonamentowej gwarantująca blisko 2 mld zł z budżetu państwa na media publiczne. Jacek Kurski otrzymał stanowisko doradcy zarządu, a pod koniec maja został powołany na członka zarządu telewizji.
- Maciej Łopiński to tylko postać fasadowa, bo prezesem jest de facto Kurski. Więc to, czy on zostanie ponownie prezesem TVP, to tylko kwestia formalna. On tak czy inaczej tym prezesem jest i będzie - uważa Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej", który ostatnio opublikował tekst "Jacek Kurski wygrał wybory Jarosławowi Kaczyńskiemu".
Andrzej Stankiewicz, publicysta Onetu, nie ma złudzeń, że RMN wybierze kogoś innego niż Kurski na stanowisko prezesa TVP. - Oczywiście, że on wraca. W środę miał spotkanie w Sejmie, które nie było przypadkowe - mówi Stankiewicz. - Przy dwuprocentowej różnicy między kandydatami to, co wyczyniała TVP, było kluczowe. Sprawa jest groteskowa, bo Duda domagał się wyrzucenia Kurskiego w zamian za podpis pod 2 miliardami rekompensaty. Kurski wyleciał, Duda złożył podpis, Kurski wrócił, i to jako człowiek, który robił mu kampanię. Zakopali topór wojenny - uważa publicysta Onetu. Zdaniem Stankiewicza Kurski ma jednak większe ambicje. - Chciałby wrócić do polityki na poczesne stanowisko, w perspektywie kilkunastu miesięcy może będzie chciał wejść do stricte partyjnej polityki - dodaje.
Jacek Kurski zaczął kierować telewizją w styczniu 2016 roku. Za jego prezesury z telewizją musiało rozstać się wielu doświadczonych dziennikarzy, a programy informacyjne i TVP Info oskarżane są o uprawianie propagandy partyjnej na niespotykaną od 1989 roku skalę. Kurski zakwestionował pomiar telemetryczny Nielsen Audience Measurement, zarzucając mu niedoszacowanie widowni kanałów TVP. Znacznie więcej od poprzedników wydawał na zakup praw do transmisji sportowych, promował na głównych antenach disco polo.
W przyszły piątek RMN - w związku z upływem kadencji - ma również powołać radę nadzorczą Polskiego Radia i prezesa Radia Koszalin (rozgłośnią od 2010 roku kieruje Piotr Ostrowski).
Juliusz Braun, który trafił do RMN z rekomendacji Platformy Obywatelskiej, zwrócił się do przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego z wnioskiem o poszerzenie porządku obrad - o rozpatrzenie wniosków dotyczących odwołania prezeski Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej i prezesa Polskiej Agencji Prasowej Wojciecha Surmacza.
(KOZ, JSX, BAE, 17.07.2020)