Szef Trójki: chciałem przeprosić Niedźwieckiego, zarząd się nie zgodził
Kuba Strzyczkowski wcześniej przeprosił Marka Niedźwieckiego na antenie Trójki (screen: YouTube.com/Art Imperium - Portal Kulturalny)
Dyrektor Programu Trzeciego Polskiego Radia Kuba Strzyczkowski chciał zamieścić przeprosiny dla Marka Niedźwieckiego na stronie internetowej radia. "Decyzją Zarządu przeprosin nie umieszczono" - napisał Kuba Strzyczkowski na facebookowym profilu Trójki.
Marek Niedźwiecki odszedł z Trójki po oskarżeniu go o dokonanie manipulacji przy liczeniu głosów na listę przebojów. Nowy dyrektor stacji zapewniał, że zależy mu na powrocie Niedźwieckiego, przeprosił go też na antenie. Niedźwiecki w połowie czerwca złożył pozew przeciwko Polskiemu Radiu i jego władzom za naruszenie dóbr osobistych, bo oprócz Strzyczkowskiego nie przeprosił go nikt z władz rozgłośni. O przeproszenie Niedźwieckiego (a także Bartosza Gila i Haliny Wachowicz) zaapelowali w liście otwartym do prezeski radia Agnieszki Kamińskiej pracownicy i współpracownicy Programu III Polskiego Radia.
We wtorek wieczorem na facebookowym profilu Trójki pojawił się wpis z podpisem Strzyczkowskiego. "Informuję, że poprosiłem o umieszczenie moich przeprosin dla Marka Niedźwieckiego na stronie Trójki. Decyzją Zarządu przeprosin nie umieszczono. Zarząd uważa, że nie obraził Pana Marka i chce dochodzić swoich racji przed sądem. Zaproponowałem dyr. Rogalskiemu złożenie dymisji. Nie złożył. Nie uczestniczy w pracach Zespołu Trójki, ponieważ Zespół nie wyobraża sobie tej współpracy z uwagi na szkalowanie red. Niedźwieckiego" - napisano na profilu.
Mirosław Rogalski od początku kwietnia jest wicedyrektorem Trójki. Już pod koniec maja Strzyczkowski mówił "Presserwisowi", że zespół nie chce z nim pracować.
"Nie podoba mi się udział red. Cejrowskiego w kampanii wyborczej. Poinformowałem Biuro Programowe i Zarząd o problemie. Czekam na reakcję" - dodał na Facebooku Strzyczkowski. Wojciech Cejrowski zamieścił tuż przed drugą turą wyborów wideo na YouTubie, na którym wyciąga z sedesu kartkę z nazwiskiem Rafała Trzaskowskiego. Napis na desce klozetowej głosi "nie wybierajcie śmieci".
(JSX, 15.07.2020)