Biedronka uruchomiła pilotażową sprzedaż tygodników lokalnych
Tygodniki lokalne będą dostępne w sklepach sieci w południowej i wschodniej części kraju (fot. materiały prasowe)
Od wtorku w wybranych sklepach sieci Biedronka można kupić "Tygodnik Podhalański", "Tygodnik Siedlecki", "Tygodnik Zamojski" i "Nowiny Raciborskie". Pilotaż potrwa kilkanaście tygodni. - Mamy nadzieję, że najpóźniej jesienią wszystkie nasze tygodniki znajdą się w sprzedaży sieci – mówi prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Ryszard Pajura.
SGL od kilku miesięcy prowadziło rozmowy z siecią w sprawie sprzedaży tygodników lokalnych. W ramach pilotażu prawie 160 sklepów sieci (w sumie w Polsce jest ich ponad 3 tys.) w 75 miejscowościach we wschodniej i południowej Polsce będzie sprzedawać jeden z czterech tygodników. "Tygodnik Podhalański" (Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze) będzie można kupić m.in. w Krakowie, Wieliczce, Zakopanem, Nowym Targu i Nowym Sączu. "Tygodnik Siedlecki" (Wydawnicza Spółdzielnia Pracy "Stopka") - m.in. w Siedlcach, Węgrowie, Sokołowie Podlaskim, Mińsku Mazowieckim, Garwolinie i Sulejówku. "Tygodnik Zamojski" (Wydawnictwo Zamojskie) dostępny będzie w Zamościu, Zwierzyńcu, Szczebrzeszynie i Krasnobrodzie. "Nowiny Raciborskie" (Nowiny) będą sprzedawane w Raciborzu i Kuźni Raciborskiej.
- Przewidujemy kilkanaście tygodni pilotażu, chcemy mieć materiał z dłuższego czasu do analiz – mówi "Presserwisowi" Jan Kołodyński, młodszy menedżer ds. relacji zewnętrznych Jeronimo Martins. - Tytuły wybraliśmy w konsultacji ze Stowarzyszeniem Gazet Lokalnych i naszym partnerem dystrybucyjnym spółką Ruch, a także po naszych analizach, w których sklepach sprzedają się gazety – dodaje. Na razie sieć nie przewiduje rozszerzania oferty tygodników. - Pilotaż ma pokazać zainteresowanie tematem prasy – mówi Kołodyński.
Teraz cztery, jesienią wszystkie tygodniki
- Przedstawiliśmy Biedronce listę wydawców, którzy zgłosili chęć udziału w sprzedaży testowej, Biedronka we współpracy z Ruchem wybrała te cztery tytuły – mówi "Presserwisowi" Ryszard Pajura, prezes SGL. - To pierwszy krok i mamy nadzieję, że najpóźniej jesienią wszystkie nasze tygodniki znajdą się w sprzedaży sieci, to nasz cel – zaznacza. Pajura dodaje, że wydawcy są przekonani o dobrych wynikach sprzedaży swoich tytułów.
Z decyzji cieszy się redaktor naczelny "Tygodnika Zamojskiego" Michał Kamiński. - Przypuszczam, że duża część spadków sprzedaży prasy, nie tylko lokalnej, wynika z tego, że padły małe sklepiki, a większe sieci ogólnopolskie albo nawet europejskie gazetami się nie zajmowały, to dla nich za małe pieniądze – mówi.
Kupuje się gazetę, kiedy jest dostępna
- To bardzo dobra informacja, poszerzenie zasięgu prasy lokalnej, o co walczyliśmy – podkreśla prezes Izby Wydawców Prasy Bogusław Chrabota. - Prasa lokalna jest największym stratnym pandemii. Namawiałbym kierownictwo Biedronki, żeby rozszerzyło ten eksperyment na cały kraj. Realia świata kolportażu i dystrybucji dowodzą, że kupuje się gazetę, kiedy jest dostępna. Biedronka jako gigantyczna sieć sklepów ma dostateczne pozycje ekspozycyjne, żeby przedstawiać prasę – dodaje Chrabota.
Z wymienionych tytułów tylko "Tygodnik Zamojski" jest zgłoszony w ZKDP. W 2019 roku jego średnia sprzedaż ogółem wyniosła 17 429 egz. (spadek o 6,13 proc. w stosunku do 2018 roku). "Tygodnik Podhalański" na początku roku wycofał się z ZKDP, ostatnie dostępne dane są z listopada 2019 roku, wtedy jego średnia sprzedaż ogółem wyniosła 8765 egz. (spadek o 14,88 proc. względem listopada 2018 roku).
(JSX, 17.06.2020)