Marek Niedźwiecki: muszę uwierzyć w życie pozaradiowe
Marek Niedźwiecki z radiową Trójką związany był od 1982 roku (screen YouTube.com/Polskie Radio)
Marek Niedźwiecki we wpisie na swoim blogu odniósł się do sytuacji w radiowej Trójce. Miesiąc temu dziennikarz odszedł z rozgłośni po unieważnieniu głosowania w „Liście Przebojów Trójki” przez dyrektora stacji.
Niedźwiecki przez miesiąc nie zabierał publicznie głosu. Przed tygodniem jego pełnomocnik złożył pozew przeciwko Polskiemu Radiu i jego władzom. Niedźwiecki domaga się przeprosin za naruszenie dóbr osobistych po oskarżeniu go o dokonanie manipulacji przy liczeniu głosów "Listy przebojów Trójki".
⇒ Przeczytaj też: Marek Niedźwiecki odchodzi z Trójki
W blogowym wpisie dziennikarz pisze: „Czy można zburzyć coś, co dawało radość tak wielu Słuchaczom przez wiele lat w jeden dzień? Teraz już wiem, że tak... Najpierw zadziałała »piramida strachu«, a potem »piramida głupoty«. Ukryć notowanie, żeby prezes się nie dowiedział, co jest na pierwszym miejscu. Potem zamieszać tak, żeby winni byli Prezenter i Asystenci. I trzydzieści osiem lat roboty poszło…”.
⇒ Przeczytaj też: Marek Niedźwiecki pozwał Polskie Radio
W dalszej części wpisu Niedźwiecki jako „piosenkę na dziś” wskazuje utwór zespołu Hey „Mimo wszystko (powrotów nie będzie)”. Przeprasza też Bartosza Gila i Halinę Wachowicz z zespołu „Listy Przebojów Trójki” „»Bogu ducha winni« zostali wplątani w ten nonsens”. Dziennikarz dodał: „a teraz muszę uwierzyć w życie pozaradiowe…”. "Nie wierzę w życie pozaradiowe" to tytuł książki Niedźwieckiego. Jak wyjaśnił, obecnie odpoczywa w górach.
⇒ Przeczytaj też: Apel do prezes Kamińskiej o przeproszenie zespołu "Listy przebojów Trójki"
(PAZ, 16.06.2020)