Sąd oddalił wniosek wydawcy "SE" o ogłoszenie upadłości Garmond Press
Garmond Press wcześniej wypowiedział wydawcy umowę na dystrybucję "Super Expressu" (fot. Pixabay)
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia oddalił wniosek spółki Time SA o ogłoszenie upadłości Garmond Press SA. Sąd nakazał spółce Time zwrócić Garmond Press koszty postępowania w wysokości 3917 zł.
Postanowienie wydano 19 maja. Dwa tygodnie wcześniej sąd po zażaleniu Garmond Press uchylił wydane w marcu postanowienie o zabezpieczeniu majątku kolportera.
Jak przekazał nam prokurent Garmond Press Artur Owczarek, sąd oddalił wniosek w oparciu o art. 12a prawa upadłościowego. Artykuł mówi, że "sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości złożony przez wierzyciela, jeżeli dłużnik wykaże, że wierzytelność ma w całości charakter sporny, a spór zaistniał między stronami przez złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości".
"Garmond Press S.A. nie miał żadnych przeterminowanych zobowiązań wobec spółki Time S.A., a wszystkie wierzytelności objęte wnioskiem o upadłość były wierzytelnościami spornymi, co do których spór powstał przed złożeniem wniosku. Zgodnie z prawem upadłościowym, takie wierzytelności, nie mogą stanowić podstawy wniosku o upadłość, czego pełną świadomość musiała mieć spółka Time S.A., składając wniosek" - przekazał nam Owczarek.
Time SA zarzuca Garmondowi brak terminowego regulowania należności i działania polegające "na kreowaniu nieistniejących wierzytelności".
W przesłanym nam stanowisku Garmond nazwał wniosek o ogłoszenie upadłości "nierzetelnym" i "bezpodstawnym". Zaznaczył, że "Time SA złożył wniosek o ogłoszenie upadłości w złej wierze, z pełną świadomością, że roszczenia, na jakie powołuje się w swoim wniosku, są przedmiotem sporu". Wcześniej kolporter wypowiedział wydawcy umowę na dystrybucję "Super Expressu".
Na początku maja wydawnictwo Tygodnik Powszechny złożyło pozew przeciwko Garmond Press. - Pozew dotyczy zwrotu naszych należności, zapłaty za liczne faktury – mówił "Presserwisowi" prezes wydawnictwa Jacek Ślusarczyk.
(JSX, 26.05.2020)