Mateusz Borek zostanie w Polsacie? "Przypuszczam, że wątpię"
Polsat nie zgodził się na działalność Mateusz Borka na YouTube (screen: YouTube.com/Kanał Sportowy)
Mateusz Borek przyznał w programie "Hejt Park" na Kanale Sportowym, że prawdopodobnie nie będzie już komentował meczów w Polsacie. Biuro prasowe stacji od kilku dni nie odnosi się do sprawy.
Borka o jego przyszłość w Polsacie zapytał jeden z widzów. "Cytując byłego prezydenta Lecha Wałęsę, powiem tak: przypuszczam, że wątpię" - odparł dziennikarz. "Nie wszystko w życiu zależy ode mnie" - dodał po chwili.
W dalszej części programu przyznał, że nie wie, czy będzie jeszcze kiedykolwiek komentował mecze ("Nie wiem, nie wykluczam"). Borek wyjaśnił też, że kwestia zapraszania do Kanału Sportowego ekspertów Polsatu Sportu jest zależna od decyzji władz stacji. "Przy okazji »Misji Futbol«chcemy udowodnić, że jesteśmy kanałem ponad podziałami. Chcemy, żeby pojawiali się goście z różnych środowisk, klubów i stacji telewizyjnych" - powiedział Borek.
Biuro prasowe Polsatu w ostatnim tygodniu nie odniosło się do tematu prowadzenia przez Borka programów w Kanale Sportowym oraz Onecie. Jak informowaliśmy, wcześniej stacja nie zgodziła się na jego działalność na YouTube. Od niedzieli działa Kanał Sportowy, którego twórcami i głównymi gospodarzami są Mateusz Borek, Krzysztof Stanowski, Michał Pol i Tomasz Smokowski.
(PAZ, 06.03.2020)