Adam Feder zaczyna pracę w "Super Expressie" i zbiera na wyjazd do Korei
Adam Feder będzie przygotowywał materiały wideo dla "Super Expressu" (screen YouTube.com/Federacja)
Adam Feder, do niedawna reporter TVN, zaczyna współpracę z "Super Expressem", a w serwisie Patronite zbiera pieniądze na wyjazd do Korei i zrealizowanie reportażu o K-popie.
Feder ocenia, że na zrealizowanie tego projektu potrzebuje 20 tys. zł i liczy, że uda mu się tę kwotę uzbierać w 3 miesiące. - Jeśli uda się zebrać więcej, to film będzie lepszej jakości. Jeśli mniej, to będzie to reportaż nakręcony telefonem - mówi Feder. Dalsze plany to kolejne projekty reporterskie, których tematyka ma być określana wspólnie z patronami.
Feder przyznaje, że reportaże na YouTube nie mają być jego głównym źródłem utrzymania. W tym tygodniu zaczyna pracę w "Super Expressie". - Na początek mają to być formaty wideo, m.in. sondy uliczne, o różnej tematyce, m.in. politycznej - mówi.
Marek Hucz, prowadzący kanał G.F. Darwin na YouTube, który na Patronite zebrał łącznie ponad 800 tys. zł, ocenia, że taki projekt, jaki zaplanował Adam Feder, może być trudny do zrealizowania. - Patronite wprawdzie nieraz nas zaskoczył, ale są podstawowe zasady, które ułatwiają zbiórkę funduszy - mówi Hucz. - Przede wszystkim ważne jest na początek jasne i konkretne określenie, na co się zbiera i wskazanie: ile i na co trzeba wydać. Ważne jest też zaufanie do twórcy, a także - zainteresowanie tematem. Być może da się zebrać grupę fanów zainteresowanych tematem K-popu, którzy zbiorą potrzebne pieniądze, tego nigdy nie można wykluczyć.
Adam Feder ostatnio pracował w TVN, ale został zwolniony pod koniec stycznia. Przygotował materiał dla „Dzień dobry TVN” o koreańskim piosenkarzu uznanym za najpiękniejszego mężczyznę na świecie. Feder, z błędną fotografią, zadawał przechodniom pytania na temat wyglądu Koreańczyka, i nie reagował na dosadne komentarze. Program był mocno krytykowany w mediach społecznościowych, a do KRRiT wpłynęły skargi w tej sprawie.
(AMS, 12.02.2020)