Szef redakcji TVN 24: łączenie śmierci Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwe
Jan Szyszko zmarł w środę w wieku 75 lat (screen YouTube.com/Telewizja Republika)
Po śmierci prof. Jana Szyszki zaatakowany został TVN. Redaktor naczelny TVN 24 oświadczył, że łączenie śmierci byłego ministra środowiska z pracą dziennikarzy "jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Kielcach stwierdził, że śmierć Jana Szyszki "to nie był przypadek". "TVN pewnie się cieszy, wczoraj wieczorem wściekłe szczuli na Profesora Szyszkę. Profesor, jako Człowiek wrażliwy tego już nie mógł z znieść..." - napisała na Twitterze posłanka tej partii Krystyna Pawłowicz. Z kolei TVP Info pokazało materiał o byłym ministrze środowiska z belką: "Prof. Szyszko źle znosił ataki na jego osobę". Wykorzystano w nim fragment relacji reporterki TVN 24 z Sejmu. "Jesteście obrzydliwi. Tak, do was z TVP mówię. Po ludzku jesteście po prostu zerami" - skomentował na Twitterze działanie telewizji publicznej Kamil Dziubka z Onetu.
Redaktor naczelny TVN24 Adam Pieczyński: W związku z pojawiającymi się w domenie publicznej sugestiami, oświadczam, że łączenie śmierci prof. Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki.
— TVN24Newsroom (@TVN24Newsroom) October 9, 2019
"W związku z pojawiającymi się w domenie publicznej sugestiami, oświadczam, że łączenie śmierci prof. Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki" - napisał w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze redaktor naczelny TVN 24 Adam Pieczyński.
Jan Szyszko zmarł w środę w wieku 75 lat. Polsat News podał nieoficjalnie, że przyczyną zgonu mogła być zatorowość płucna.
(KOZ, 10.10.2019)