Autor kontrowersyjnego materiału o Arłukowiczu odszedł z Radia Szczecin
Tobiasz Madejski pracował w Radiu Szczecin od 2012 roku (screen: Radioszczecin.pl)
Tobiasz Madejski odszedł z Radia Szczecin kilka dni po ukazaniu się jego tekstu na temat upomnienia europosła Bartosza Arłukowicza przez sąd dyscyplinarny. W materiale polityk miał nazwisko skrócone do jednej litery i oczy przesłonięte czarnym paskiem.
- Odszedłem z Radia Szczecin, sprawa nie wymaga komentarza - powiedział Madejski „Presserwisowi”. Wypowiedzenie złożył w zeszły poniedziałek, a w czwartek był ostatni dzień w pracy. W tym tygodniu ma rozpocząć pracę w nowej firmie, ale już nie jako dziennikarz.
Tobiasz Madejski jest autorem materiału dotyczącego upomnienia dla obecnego europosła Bartosza Arłukowicza za naruszenie Kodeksu Etyki Lekarskiej w wypowiedziach dla mediów w okresie, gdy był ministrem zdrowia. Materiał ukazał się na antenie i stronie internetowej radia. Powołując się na komunikat OZZL, w którym nazwisko polityka zostało skrócone do jednej litery, RadioSzczecin.pl, o2.pl, Rp.pl i niektóre branżowe serwisy medyczne napisały w artykułach „Bartosz A.”. Dwa pierwsze opublikowały też zdjęcia polityka z zasłoniętymi oczami. Radio Szczecin po kilkudziesięciu minutach usunęło ze strony ilustrację, na której Arłukowicz ma czarny pasek na oczach, ale jego nazwisko na pełną wersję poprawiło dopiero po kilku dniach.
Madejski w rozmowie z „Presserwisem” tłumaczył, że nie mógł skontaktować się z Arłukowiczem i prawnikiem rozgłośni, dlatego postanowił trzymać się wersji z komunikatu OZZL. Opublikował też specjalne oświadczenie na Twitterze, w którym podkreślił, że jest autorem informacji, ale czarny pasek na oczach polityka umieściła redakcja online.
Tobiasz Madejski pracował jako reporter w Radiu Szczecin od 2012 roku. W latach 2011-2012 był związany z „Głosem Szczecińskim”.
(PAZ, 29.07.2019)