NBP pozywa Agorę, dziennikarkę "GW" i posła PO
Tekst w "GW" dotyczył powiązań prezesa NBP Adama Glapińskiego z Jarosławem Kaczyńskim (screen Tvn24.pl)
Narodowy Bank Polski pozwał Agorę (wydawcę m.in. "Gazety Wyborczej"), dziennikarkę Dominikę Wielowieyską i posła PO Sławomira Neumanna za naruszenie dóbr osobistych. Bank domaga się przeprosin i wpłaty 300 tys. zł na cele społeczne. Spółka do czasu rozstrzygnięcia sądowego nie komentuje sprawy.
Chodzi o artykuł autorstwa Dominiki Wielowieyskiej: "Glapiński. Bez niego nie byłoby PiS" opublikowany w "GW" 17 listopada 2017 roku. Tekst dotyczył powiązań prezesa NBP Adama Glapińskiego z Jarosławem Kaczyńskim. Według NBP był nierzetelny, zawierał zmanipulowane informacje i przez to podważał zaufanie "potrzebne do prawidłowego funkcjonowania instytucji" - czytamy we fragmentach pozwu, który cytuje "GW".
Jak podaje dziennik, pozwani zostali: spółka Agora, Dominika Wielowieyska oraz poseł PO Sławomir Neumann, którego następującą wypowiedź autorka zacytowała w artykule: "Trzy najważniejsze osoby z rynku finansowego są zaangażowane w gangsterski proceder. Szef KNF, prezes NBP i prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego". Od każdej ze stron NBP domaga się wpłaty po 100 tys. zł na cele społeczne i przeprosin.
– Czekamy na rozstrzygnięcie sądowe. Do tego czasu nie będziemy podejmować żadnych kroków i komentować sprawy – mówi "Presserwisowi" Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory.
Pod koniec listopada pełnomocnicy NBP złożyli do sądu wnioski o zabezpieczenie roszczeń procesowych, w których domagali się m.in. usunięcia z "GW" i "Newsweeka" tekstów łączących NBP z aferą KNF. W ostatni poniedziałek sąd oddalił dwa z tych wniosków, jeden wciąż czeka na rozpatrzenie.
(KW, 08.02.2019)