PiS chce pozwać Czuchnowskiego za wpis o "mafii z PiS"
"Myślałem, że to jakiś żart lub pomyłka - komentuje Wojciech Czuchnowski. (screen: Youtube.com/Superstacja)
PiS domaga się przeprosin i straszy sądem dziennikarza "Gazety Wyborczej" Wojciecha Czuchnowskiego za jego wpis na Twitterze zawierający sformułowanie "mafia z PiS". Wezwanie oraz związane z nim roszczenie są tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach "tłumienia krytyki" czy "zamykania ust dziennikarzom" - mówi Czuchnowski.
Chodzi o wpis Czuchnowskiego z 18 listopada: "Właśnie się dowiedziałem od prezesa Glapińskiego, że razem z Kublik zachwiałem systemem finansowym w Polsce. Jeśli tak to przepraszam. Już więcej nie będę opisywał mafii z PiS...".
Dziennikarz "GW" otrzymał wezwanie przedsądowe ze strony PiS. W razie braku przeprosin PiS - jak poinformował PAP jeden z polityków partii - wystąpi na drogę sądową.
Właśnie się dowiedziałem od prezesa Glapińskiego, że razem z Kublik zachwiałem systemem finansowym w Polsce. Jeśli tak to przepraszam. Już więcej nie będę opisywał mafii z PiS....
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) 18 listopada 2018
- Kiedy dowiedziałem się od dziennikarza PAP o tym wezwaniu PiS, myślałem, że to jakiś żart lub pomyłka - komentuje Czuchnowski. - Uważam, że wezwanie oraz związane z nim roszczenie jest tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach "tłumienia krytyki" czy "zamykania ust dziennikarzom". Obrażanie się poważnej partii za żartobliwy wpis na Twitterze, nie nadaje się do poważnego skomentowania - dodaje.
Dziennikarz "GW" zapowiada, że nie wycofa się z tych twierdzeń tak samo jak nie zaprzestanie opisywania nieprawidłowości w działaniach władzy.
PiS domaga się również, by Czuchnowski opublikował na własnym profilu na Twitterze oświadczenia o treści: "Przepraszam partię Prawo i Sprawiedliwość za to, że w dniu 18 listopada 2018 r., na portalu Twitter bezprawnie nazwałem partię Prawo i Sprawiedliwość mafią. Oświadczam, że brak było podstaw do sformułowania takich twierdzeń i sugestii. Ubolewam, że w wyniku moich bezprawnych działań bezpodstawnie naruszyłem dobre imię partii Prawo i Sprawiedliwość". Ponadto PiS domaga się od Czuchnowskiego wpłaty 15 tys. zł na na hospicjum.
(GDYJ, PAP, 28.11.2018)