Sadren nie chce ujawnić doświadczenia, TVP mówi o presji
Zapytaliśmy Sadren, jakie ma doświadczenie w badaniu telemetrii, ale spółka zasłania się tajemnicą (screen: sadren.com.pl)
Spółka Sadren, którą Telewizja Polska wybrała do skontrolowania prawidłowości pomiaru telemetrycznego w Nielsenie, nie chce ujawnić, jakie ma doświadczenie w tym obszarze. Tymczasem Nielsen w ostatnich latach był audytowany dwukrotnie przez firmy zagraniczne. Eksperci zwracają uwagę, że w kraju brak firm mających wiedzę i doświadczenie do przeprowadzenia takiego audytu.
Przedstawiciele firm audytorskich, których zapytaliśmy o firmę Sadren, zwracają uwagę, że łatwiej jest przeprowadzić audyt w zakresie telemetrii firmie, która ma w swoim portfolio klientów zajmujących się takimi usługami.
- Najważniejszym atutem profesjonalnych firm audytorskich jest ich reputacja i rzetelność. Nie podchodzą do pracy w ten sposób, żeby potwierdzić tezę o badaniach, którą ma zlecający klient. W tym przypadku można się spodziewać, że nie chodzi o to, żeby przeprowadzić standardowe badania, tylko udowodnić pewne założone tezy - mówi przedstawiciel jednej z największych firm audytorskich działających w Polsce.
Krzysztof Kruszewski, CEO Kantar Polska i członek zarządu OFBOR (Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku), podkreśla, że Nielsen działa w Polsce zgodnie z najlepszymi standardami międzynarodowymi, więc nie ma się czego obawiać. - Pozostaje pytanie, czy audytor jest przygotowany merytorycznie do przeprowadzenia takiego badania. Studia nad oglądalnością telewizji oparte są na dość skomplikowanych metodologiach. Aby dobrze to sprawdzić, trzeba mieć właściwe przygotowanie - mówi Kruszewski.
I dodaje: - Nie bardzo wiem, kto w Polsce mógłby umieć tego rodzaju audyt przeprowadzić. Mógłby to być doświadczony audytor spoza Polski.
Jak już informowaliśmy, TVP wybrała Biuro Audytorskie Sadren do przeprowadzenia kontroli prawidłowości pomiaru telemetrycznego w firmie AGB Nielsen Media Research. Siedziba Sadren mieści się przy ulicy Srebrnej 16 w Warszawie. Właścicielem nieruchomości jest związana z PiS spółka Srebrna.
Nielsen był audytowany w 2012 roku na zlecenie TVP. Badanie przeprowadziły zagraniczne firmy: Bob Hulks, Robert Ruud i Toby Syfret. W 2015 roku audyt na zlecenie TVN przeprowadziła firma Centre d'Étude des Supports de Publicité.
Mikołaj Piotrowski, dyrektor komunikacji w firmie Nielsen, podkreśla, że były to audyty niezależne. - Ich wyniki potwierdziły, że systemy AGB Nielsen działają odpowiednio, łączą najlepsze praktyki w branży i są zgodne z międzynarodowymi standardami - wyjaśnia Piotrowski.
Piotrowski przypomina, że w 2016 roku Nielsen zgodził się na dodatkowy audyt na prośbę TVP: - Wybór audytora miał być koordynowany przez IAA, ale TVP nie kontynuowała ustaleń.
Sadren: doświadczenie? Tajemnica
Zapytaliśmy Sadren, jakie ma doświadczenie w zakresie badania telemetrii i pomiarów oglądalności, ale spółka zasłania się tajemnicą zawodową.
"Od dnia złożenia oferty na wykonanie przez nas usługi nie udziela się stronom trzecim żadnych informacji dotyczących klienta (także tego potencjalnego) oraz prac wykonywanych na jego rzecz i ich efektów" - informuje spółka.
TVP o IAA, "presji zewnętrznej" i "prywatnej spółce"
W środę wieczorem TVP rozesłała do mediów oświadczenie, w którym napisano, że decyzję o zleceniu audytu podjęto „w celu zabezpieczenia ekonomicznych interesów firmy”. Telewizja Polska twierdzi, że „była poddawana presji ze strony podmiotów zewnętrznych przy wyborze firmy, która miałaby przeprowadzić ów audyt”.
„Przejawem tej presji był choćby list skierowany przez władze IAA do Zarządu TVP. Co ciekawe list został opublikowany w Gazecie Wyborczej (27.06.2018 r.) na tydzień przed jego wpłynięciem do TVP (2.07.2018 r). To zastanawiające, że prywatna spółka pośredniczy w korespondencji między członkami międzynarodowej organizacji w kwestiach jej niedotyczących” - napisano w oświadczeniu TVP.
„W piśmie skierowanym do Zarządu TVP, członkowie IAA stwierdzają, że badania AGB Nielsen nie budzą ich zastrzeżeń. Brak bezstronności wyrażony w tym stanowisku oraz z góry przyjęte przez IAA założenie o nieomylności AGB Nielsen, uniemożliwiły TVP współpracę z tą organizacją przy wyborze audytora” - podała TVP.
Jacek Kurski, odkąd w styczniu 2016 roku został prezesem TVP, krytykuje panel Nielsena, bo jego zdaniem wyniki oglądalności telewizji publicznej są wyższe od wykazywanych przez Nielsena. TVP, oprócz wyników Nielsena, posługuje się obecnie też pomiarem MOR (modelem oglądalności rzeczywistej). Wyniki opiera na danych z dekoderów firmy Netia. Pracę nad nowym badaniem telewizji i radia zainicjowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
(GDYJ, 30.08.2018)