MON sprawdza status prawny OKO.press

Ministerstwo Obrony Narodowej sprawdza status prawny serwisu OKO.press, w związku z pytaniami jego redakcji przesłanymi do rzecznika prasowego ministerstwa.
Według OKO.press rodziny ofiar katastrofy w Smoleńsku zamierzają wystąpić z roszczeniami wobec MON o odszkodowania, w związku z powołaniem nowej podkomisji śledczej. Redakcja zapytała w lipcu br. MON, ile takich wniosków już wpłynęło. Powołała się przy tym na Prawo prasowe i ustawę o dostępie do informacji publicznej. Do dziś biuro prasowe rzecznika nie udzieliło jej odpowiedzi. W zamian z oddziału mediów centrum operacyjnego MON przyszła wiadomość: „Jesteśmy w trakcie sprawdzania statusu prawnego Państwa instytucji. Do momentu uzyskania wiążącej opinii prawnej, nie możemy udzielić Państwu odpowiedzi. Niemniej jednak jak tylko uzyskamy wiążącą opinię prawną, niezwłocznie poinformujemy Państwa o zajętym stanowisku”.
Dla Bianki Mikołajewskiej, szefowej zespołu śledczego i wicenaczelnej OKO.press, to zawoalowana groźba MON. - Trudno nie odebrać tego inaczej, skoro po kilku miesiącach działania OKO.press i licznych kontaktach z MON nagle ni z tego, ni z owego resort ten nas teraz sprawdza. Zwrócimy się w tej sprawie do organizacji broniących wolności słowa, jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka czy Rzecznik Praw Obywatelskich - mówi Mikołajewska.
- To taki rodzaj połajanki o charakterze ingerencji w media - dodaje Piotr Pacewicz, redaktor naczelny OKO.press.
- Podobnie jak zrobiliśmy to wcześniej wobec Telewizji Polskiej, skierujemy sprawę do sądu administracyjnego o zobowiązanie MON do udzielenia nam informacji. Zwrócimy się też do prokuratury w związku z ograniczaniem nam dostępu do informacji publicznej - zapowiada Mikołajewska.
”Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej realizuje politykę informacyjną i udziela odpowiedzi dziennikarzom w pełni transparentnie zgodnie z ustawą Prawo prasowe (Dz.U. 1984 nr 5 poz. 24). W związku tym, że w ostatnim czasie dostajemy wiele zapytań od fundacji Oko.press, podjęliśmy decyzję o sprawdzeniu jej statusu prawnego i ewentualnym skierowaniu zapytania do realizacji w wydziale informacji publicznej, gdzie są procedowane wnioski w innym trybie” - odpowiedział na nasze pytania w tej sprawie resort obrony.
Wydawcą serwisu OKO.press jest Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej „Oko”. Założyła ją piątka dziennikarzy: Seweryn Blumsztajn, Helena Łuczywo, Jan Ordyński, Piotr Pacewicz, Jacek Rakowiecki.
(JJ, 09.09.2016)
