Polsat zaprzecza, że w studiu doszło do rękoczynu podczas meczu Szkocja-Polska

Brytyjski tabloid "The Sun" napisał, że podczas czwartkowego meczu piłkarskiego Szkocja-Polska, transmitowanego przez Polsat i Polsat Sport, w studiu poza wizją miało dojść do awantury między byłym reprezentantem Polski Dariuszem Dziekanowskim a prowadzącym studio Bożydarem Iwanowem. Polsat i Bożydar Iwanow zaprzeczają.
Dariusz Dziekanowski miał uderzyć prowadzącego Bożydara Iwanowa, za co miał zostać wyproszony ze studia. W studiu pomeczowym współpracującego od kilku lat z Polsatem Sport Dziekanowskiego już nie było. O sprawie napisał tabloid "The Sun", cytując anonimowego świadka: "Wszystko zaczęło się w drugiej połowie. To było niewiarygodne".
Jednak Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu, zapewnia w rozmowie z "Presserwisem", że informacje podane przez "The Sun" nie są prawdziwe, a w studiu do niczego nie doszło. - Sam nie byłem na miejscu, ale od kolegów z redakcji otrzymałem informację, że nic się nie stało, a Dariusz Dziekanowski będzie dziś w studiu - zapewniał nas wczoraj Matwiejczuk przed meczem Polska-Irlandia. Również Bożydar Iwanow zaprzecza doniesieniom "The Sun". - Nawet nie widziałem tekstu w "The Sun" - powiedział Iwanow. Jednak w studiu towarzyszącym meczowi Polska-Irlandia Dziekanowski się nie pojawił. Studio prowadził Bożydar Iwanow. Podczas rozmów na żywo po wygranym przez Polaków meczu piłkarz Kamil Grosicki powiedział na antenie Polsatu Sport: "Chciałem zapytać, czemu redaktor Bożydar ma sine oko? Przez te okulary i tak widać".
Między Iwanowem a Dziekanowskim dochodziło wcześniej do spięć na antenie sportowych kanałów Polsatu. Dziekanowski podważał opinie dziennikarza, sugerując, że wypowiada się o sprawach, na których się nie zna. Iwanow nie pozostawał mu dłużny.
Dariusz Dziekanowski od kilku lat jest stałym ekspertem Polsatu Sport. Występuje w programach publicystycznych stacji, jak np. "Cafe Futbol", jak również jako gość studia meczowego.
Bożydar Iwanow z telewizją Polsat jest związany od 2002 roku. Wcześniej był komentatorem Wizji oraz Telewizji Polskiej.
Z Dariuszem Dziekanowskim nie udało się nam wczoraj skontaktować.
(DR, 12.10.2015)
