Nadawcy komercyjni przeciwni szybkiej cyfryzacji radia
Nadawcy komercyjnych stacji radiowych apelują o spowolnienie procesu cyfryzacji radia w Polsce - informuje Polska Agencja Prasowa. Ich zdaniem odbiorniki cyfrowe mogą dziś okazać się zbyt drogie dla polskich słuchaczy.
W imieniu nadawców komercyjnych wypowiedział się wczoraj podczas posiedzenia senackiej komisji kultury i środków przekazu szef Grupy RMF Kazimierz Gródek. "Boimy się, że albo okres podwójnego nadawania może trwać bardzo długo i będziemy wtedy ponosić podwójne koszty, albo okres zostanie skrócony i w efekcie wielu naszych słuchaczy pozostanie bez radioodbiorników. Nie możemy sobie na to pozwolić, bo wiemy z badań, że 25 proc. ludzi jest gotowych zrezygnować ze słuchania radia, jeżeli będzie musiało wymienić radioodbiornik" – mówił Gródek.
Innego zdania był przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak. "Nadawanie cyfrowe jest czterokrotnie tańsze" - przekonywał podczas posiedzenia.
Polskie Radio rozpoczęło nadawanie cyfrowe 1 października br. Sygnał cyfrowy mogą odbierać na razie mieszkańcy aglomeracji katowickiej i warszawskiej. Nadawcy komercyjni nie przyłączyli się dotąd do nadawcy publicznego.
Najtańszy radioodbiornik pozwalający odbierać sygnał cyfrowy kosztuje ok. 150 zł. (MW, PAP)
(29.10.2013)