Dział: OPINIE

Dodano: Wrzesień 15, 2011

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Brakuje silnych autorów

Spodziewałem się, że siłą "Gazety Polskiej Codziennie" będzie dział opinii, ale w pierwszym numerze wypadł on bardzo kiepsko - uważa Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Dziennika Gazety Prawnej"

W "Gazecie Polskiej Codziennie" zdecydowanie brakuje silnych autorów, którzy potrafią prowadzić czytelnika. Takich ma np. tygodnik ”Uważam Rze”. Cały pierwszy numer jest dosyć ogólny i przypadkowy, bardziej przypomina tygodnik niż gazetę codzienną. To nie jest dobry tabloid. Główny tekst autorstwa Doroty Kani ("Miał kwity na prezydenta, poszedł siedzieć” – przyp. red.) ma sporo błędów warsztatowych, brakuje w nim dowodów i informacji. Po wszystkich tekstach widać, że wymagają lepszej pracy redaktorskiej. Spodziewałem się, że siłą tego dziennika będzie dział opinii, ale w pierwszym numerze wypadł on bardzo kiepsko. Tematy polityczne są lepiej robione zarówno w ”Fakcie”, jak i w ”Super Expressie”. Rozstrzelony druk w gazecie pokazuje, że jest ona skierowany do osób starszych. Podobnie jest ze stylem pisania – dominuje prosty język i proste zdania. Pierwszy numer jest dosyć drogi i ma mało treści.

Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny ”Dziennika Gazety Prawnej”

 

(15.09.2011)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.