TVP weźmie udział w Eurowizji. "Dajemy szasnę jak przeważająca większość członków EBU"
Przyszłoroczny konkurs Eurowizji odbędzie się w Wiedniu od 12 do 16 maja (screen: YouTube/Eurovision Song Contest)
Telewizja Polska zdecydowała, że weźmie udział w przyszłorocznym 70. Konkursie Piosenki Eurowizji. Część państw nie bierze w nim udziału ze względu na obecność Izraela.
"Jesteśmy świadomi skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji. Rozumiemy emocje i niepokoje. Wierzymy jednak, że Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka. My tę szansę dajemy, tak jak przeważająca większość członków EBU" - podała Telewizja Polska w komunikacie. Wydano go 10 grudnia - czyli jak zauważył Onet.pl - w ostatnim dniu, w którym nadawcy mogli podjąć decyzję o udziale.
We wrześniu w oświadczeniu TVP informowała z kolei: "Telewizja Polska z uwagą śledzi dyskusję wokół kształtu przyszłorocznej Eurowizji. Jako członek Europejskiej Unii Nadawców pozostajemy w dialogu z organizatorami i będziemy respektować wszelkie decyzje EBU, ufając, że będą one odzwierciedlać podstawowe wartości Eurowizji, takie jak jedność, różnorodność i tolerancja".
Jak podawaliśmy, Europejska Unia Nadawców (EBU) zdecydowała, że nie będzie głosować nad tym, czy Izrael może wystąpić w konkursie. Oznacza to więc dopuszczenie go do udziału. Z konkursu wycofały się m.in. Holandia, Hiszpania, Irlandia i Słowenia. Irlandzka telewizja RTÉ uzasadniła, że udział Izraela w konkursie pozostaje nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę liczbę ofiar w Strefie Gazy oraz kryzys humanitarny, który wciąż zagraża życiu wielu cywilów.
Przyszłoroczny konkurs Eurowizji odbędzie się w Wiedniu od 12 do 16 maja. TVP reprezentanta wyłoni podczas kwalifikacji. Koncert finałowy odbędzie się w lutym. Zwycięzcę widzowie wybiorą w głosowaniu SMS.
(MNIE, 10.12.2025)










