"Puls Biznesu" bez "Pulsu Firmy". "Świat się zmienia, a wraz z nim nasi czytelnicy"

"Idziemy z duchem czasu, wsłuchani w oczekiwania czytelników" – zapewnia redaktor naczelny "PB" Marcin Goralewski (screen: e-kiosk.pl)
"Puls Biznesu" (Bonnier Business Polska) zamienia poradnikową sekcję "Puls Firmy", adresowaną do małych i średnich firm, na regularne, reportażowe success story dotyczące właścicieli Gazel Biznesu, czyli najbardziej dynamicznych firm w Polsce. – Przemodelowaliśmy ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo z przeprowadzonych badań wynikało jednoznacznie, że zmieniły się ich oczekiwania – mówi Marcin Goralewski, redaktor naczelny "Pulsu Biznesu".
"Naprawdę ciężko sobie wyobrazić »Puls« bez tej sekcji, to ona była od zawsze motorem wzrostu sprzedaży przez telemarketing. Naprawdę ciężko nam zrozumieć, w którym kierunku zmierza nasza firma" – niepokoi się jeden z czytelników "Pressa", pracujący w Bonnierze.
"Perspektywa znacząco się zmieniła"
– Rezygnujemy z sekcji, która ma przeszło 10 lat i nie odpowiada dzisiejszym potrzebom czytelniczym przedsiębiorców z małych i średnich firm – argumentuje Marcin Goralewski, redaktor naczelny "PB".
Czytaj też: Polskie Radio odwołało się od wyroku za szkalowanie Fundacji Otwarty Dialog
Goralewski podkreśla, że małe i średnie firmy interesują się dziś makroekonomią, wydarzeniami światowymi oraz kwestią rozwoju osobistego. – Świat się zmienia, a wraz z nim nasi czytelnicy i my. Przedsiębiorcy doskonale wiedzą, jak ogromny wpływ na ich działalność mają tak niespodziewane wydarzenia, jak pandemia, wojna w Ukrainie, wojna handlowa Donalda Trumpa czy, ostatnio, wojna Izraela z Iranem – mówi.
– W mniejszym stopniu oczekują informacji o tym, gdzie zaciągnąć kredyt czy skąd pozyskać wsparcie unijne. Pozyskanie kredytu jest dziś relatywnie łatwe, a wsparcie unijne zapewniają wyspecjalizowani doradcy. Dziś przedsiębiorcy bardziej oczekują od nas informacji, jakie skutki dla cen paliw, inflacji czy kosztów prowadzenia działalności może przynieść np. blokada Cieśniny Ormuz przez Iran. Perspektywa znacząco się zmieniła – dodaje Goralewski.
Goralewski: "Idziemy z duchem czasu"
Po likwidacji dwustronicowej sekcji "Puls Firmy" redakcja rozbuduje "Puls Dnia", czyli część newsowo-analityczną oraz "Puls Inwestora", kierowany do inwestorów indywidualnych.
Czytaj też: Ludwik Sobolewski odchodzi z rady nadzorczej Red Carpet Media Group
– Zachowamy cotygodniowy newsletter przeznaczony dla małych i średnich firm. Zespół będzie pracował dla głównego grzbietu, wzmacniając kilka obszarów tematycznych. Regularnie będziemy publikować teksty portretujące przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces i zostali nagrodzeni w naszym corocznym konkursie Gazele Biznesu, do którego właśnie rozpoczął się nowy nabór – mówi naczelny "PB".
– Dwa tygodnie temu uruchomiliśmy podcast poświęcony kwestiom rozwoju indywidualnego. Wśród subskrybentów dużym powodzeniem cieszą się webinary makroekonomiczne Ignacego Morawskiego oraz makroekonomiczny podcast PB Bilans. Idziemy z duchem czasu, wsłuchani w oczekiwania czytelników. Nie możemy trzymać się formatów wymyślonych kilkanaście lat temu, zresztą przeze mnie – tłumaczy Goralewski.
Pierwszy o likwidacji "Puls Firmy" poinformował serwis Wirtualnemedia.pl.
Czytaj też: TVP pokaże plenerowe koncerty na zakończenie polskiej prezydencji w Radzie UE
(JF, 18.06.2025)
