Tomasz Machała obejmuje rolę CEO Justtag Group. Zastąpił Tomasza Chłodeckiego

Tomasz Machała, który w styczniu 2025 dołączył do Justtag Group jako COO, został nowym prezesem, obejmując stery po Tomaszu Chłodeckim, powołanym do Rady Nadzorczej firmy.

Nowa strategia pod kierownictwem Tomasza Machały będzie koncentrować się na dalszej innowacji i rozszerzaniu oferty. Zadaniem nowego prezesa jest też umacnianie pozycji Justtag Group na rynku oraz rozwój nowych rozwiązań w obszarze analityki danych i reklamy digitalowej.

Afera z byłym redaktorem naczelnym Wp.pl

Machała we wrześniu 2024 roku opuścił Grupę Wirtualna Polska, z którą związany był przez osiem lat. Trafił tam w listopadzie 2016 roku zostając wiceprezesem i redaktorem naczelnym Wp.pl.

Czytaj też: Kim jest Suwart. Dziennikarze WP obrywają, bo ich wydawca nie wyjaśnił do końca afery

Stracił te stanowiska po tym jak na początku 2020 roku serwis OKO.press napisał, że WP cenzurowała artykuły krytyczne wobec ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i jego środowiska oraz publikowała materiały pozytywnie oceniające ich działalność. Wewnętrzny zespół stwierdził przypadki ingerowania przedstawicieli działu sprzedaży w treści redakcyjne. Machała został przeniesiony do spółki Netwizor, gdzie objął stanowisko CEO, którym pozostał do listopada 2020 roku, aby następnie objąć to samo stanowisko w Nocowanie.pl.

Przed dołączeniem do WP, od 2012 roku Tomasz Machała pracował w Grupie NaTemat jako dyrektor zarządzający, redaktor naczelny i prezes. W latach 2004-2011 był reporterem politycznym "Wydarzeń" Polsatu i współprowadzącym poranne "Graffiti". W przeszłości był dziennikarzem m.in. w TVN 24, sekcji polskiej BBC i Radia Eska.

Justtag Group to platforma typu data-as-a-service w regionie CEE. Grupa pracuje dla takich klientów, jak: BP, McDonald’s, Sephora, OBI, Żabka czy działającej na dziewięciu rynkach poza Polską sieci stacji benzynowych OMV. Justtag Group prowadzi działalność w ośmiu krajach – Polsce, Danii, Finlandii, Łotwie, Norwegii, Serbii, Szwecji i na Węgrzech.

Czytaj też: Ponad 100 redakcji brało pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości – a teraz milczą

(AMS, 01.04.2025)