Trump wstrzymuje finansowanie Radia Wolna Europa i zawiesza Głos Ameryki

Donald Trump podpisał rozporządzenie ograniczające zakres działań i liczbę personelu Agencji do spraw Globalnych Mediów, odpowiedzialnej za funkcjonowanie amerykańskich mediów państwowych za granicą. Takich, jak Radio Wolna Europa/Radio Swoboda czy Głos Ameryki. 1300 dziennikarzy Voice od America zostało wysłanych na płatne urlopy.

Michael Abramowitz, dyrektor VOA, powiedział, że prawie cały jego zespół składający się z dziennikarzy, producentów i asystentów został wysłany na urlop administracyjny, co sparaliżowało działalność nadawcy emitującego audycje w prawie 49 językach.

"Prezent dla wrogów Ameryki"

"Jestem głęboko zasmucony, że po raz pierwszy od 83 lat legendarny Voice of America zostaje uciszony" – napisał w poście na LinkedIn Abramowitz.

Czytaj też: Dawny reality show Donalda Trumpa "The Apprentice" w Prime Video

Założony w 1942 roku w celu przeciwdziałania nazistowskiej propagandzie, VOA dociera obecnie do ok. 360 mln odbiorców tygodniowo. Szef biura VOA w Seulu William Gallo poinformował w niedzielę, że zablokowano mu dostęp do wszystkich systemów i kont firmowych. "Wszystko, co kiedykolwiek chciałem zrobić, to mówić prawdę, bez względu na to, jakiego rządu działania relacjonowałem. Jeśli to stanowi zagrożenie dla kogokolwiek, to trudno" – napisał w serwisie Bluesky.

Zarządzenie Trumpa dotknęło też inną słynną rozgłośnię. "Ograniczenie działalności Radia Wolna Europa/Radia Swoboda (RFE/RL) i Głosu Ameryki to prezent dla wrogów Ameryki" – oświadczył w sobotę prezes tego nadawcy Steve Capus. Część pracowników Radia Wolna Europa także skierowano na urlop. Podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej Trump planował zamknięcie VOA i RFE, ale ostatecznie do tego nie doszło.

Trump testuje granice swoich uprawnień

Na polecenie prezydenckiego doradcy Elona Muska doszło już do pierwszych zwolnień. "The New York Times" napisał, że prezydent Trump po raz kolejny "testuje granice swoich uprawnień".

Czytaj też: Pracownik rosyjskiej agencji obecny na spotkaniu Trumpa z Zełenskim. Później go wyprowadzono

Dekret opublikowany na stronach Białego Domu nakazuje Agencji ds. Globalnych Mediów (AGM) i sześciu innym podmiotom "ograniczenie wykonywania ich funkcji ustawowych i związanego z nimi personelu do minimum wymaganego przez prawo". Ich szefom nakazuje przedstawienie planu realizacji rozporządzenia w ciągu siedmiu dni.

AGM odpowiada za działanie i finansowanie opłacanych z budżetu mediów skierowanych do zagranicznych odbiorców. W sobotę wstrzymano finansowanie telewizji i radia Głos Ameryki (Voice of America, VOA), Radia Wolna Europa/Radia Swoboda (RFE/RL) i Radia Wolna Azja. AGM dysponuje, a raczej dotąd dysponowała, budżetem w wysokości 270 mln dol. Zatrudnia blisko 2 tys. pracowników.

DOGE ocenia aktywność pracowników stacji

"Nie wiem, co znaczy ten dekret, ja dowiedziałam się o nim z zagranicznych mediów, bo opublikowano go, gdy już spałam. Nikt nie wie, co będzie dalej" – powiedziała dziennikarka jednej ze stacji podlegających AGM. Inna przyznała, że niemal wszyscy liczą się z utratą pracy w każdej chwili. Dziennikarzom dano do zrozumienia, że jest to tylko pierwsza fala zwolnień i należy spodziewać się kolejnych.

Czytaj też: Firma Oracle faworytem do przejęcia amerykańskiego TikToka. Czas do kwietnia

Associated Press przekazała, że DOGE (Department of Government Efficiency – Departament Efektywności Rządu) kierowany przez Elona Muska ocenia aktywność pracowników stacji w mediach społecznościowych w poszukiwaniu oznak stronniczości. Jeden z weteranów VOA, Steve Herman, został zawieszony, gdy na swoim koncie opublikował link do komentarza krytycznego wobec działań na rzecz demontażu USAID (Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego).

Trump już w grudniu do kierowania Głosem Ameryki wyznaczył byłą kandydatkę republikanów do Senatu i na gubernatora Arizony – Kari Lake. To była prezenterka telewizyjna znana z promocji teorii spiskowych i lansowania narracji o sfałszowanych wyborach w 2020 roku.

Czytaj też: Wybory z podcastu. Co się stało z mediami w USA, że przestały rozumieć wyborców?

(MAC, 17.03.2025)