Szefowa sztabu Trzaskowskiego: operator wPolsce24 opluł współpracownika kandydata KO
![](/images/contents/photo_85915_1739463792_big.jpg)
"Absolutny skandal! Operator @wPolscepl opluł współpracownika @trzaskowski_" - napisała na platformie X Wioletta Paprocka, szefowa sztabu kandydata KO na prezydenta (fot. Leszek Szymański/PAP)
Telewizja wPolsce24 nie będzie wpuszczana na wydarzenia związane z kampanią prezydencką Rafała Trzaskowskiego - zapowiedziała szefowa jego sztabu Wioletta Paprocka. Zamieściła nagranie, na którym widać, jak operator stacji opluł współpracownika Trzaskowskiego. "Takiego zachowania nie pochwalamy i nie akceptujemy" - oświadczył wicenaczelny wPolsce24 Marcin Tulicki.
"Absolutny skandal! Operator @wPolscepl opluł współpracownika @trzaskowski_. Agresja, napastliwe zachowanie, podburzanie, niestosowanie się do zasad przyjmowanych przez wszystkie inne redakcje. To jest bojówka. Nie będziemy tego akceptować. To zagrożenie dla wszystkich stron w kampanii wyborczej. Składamy zawiadomienie do @PolskaPolicja oraz @KRRiT__" - poinformowała na platformie X Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego. Paprocka zamieściła nagranie wideo z tego zdarzenia.
W kolejnym wpisie Paprocka zapowiedziała: "Długo się nad tym zastanawialiśmy. Długo byliśmy cierpliwi. Ale są granice. Plucie w twarz jest tą granicą. Od dziś redakcja @wPolscepl nie będzie zapraszana ani wpuszczana na żadne wydarzenia związane z kampanią Prezydenta @trzaskowski_".
"Przepychanki, przekrzykiwanie, prowokowanie, nagminne łamanie wszelkich zasad, w końcu plucie na współpracowników kandydata - to się nie mieści w jakichkolwiek cywilizowanych standardach. Tygodniami to znosiliśmy, dziś miarka się przebrała" - dodała szefowa sztabu kandydata Koalicji Obywatelskiej.
"Dziś, po raz kolejny, ludzie związani z Rafałem Trzaskowskim i jego sztabem zaatakowali ekipę wPolsce24" - napisał z kolei na platformie X Marcin Tulicki, zastępca redaktora naczelnego stacji. "Od dłuższego czasu, podczas niemal wszystkich kampanijnych aktywności wiceszefa Platformy Obywatelskiej, dziennikarze i operatorzy Polsce są dyskryminowani, blokowani, atakowani słownie, a także fizycznie" - stwierdził. I dodał: "Dziś, po uporczywym prowokowaniu, co widać na nagraniach oraz co wynika z relacji świadków, naszemu operatorowi puściły nerwy. Takiego zachowania nie pochwalamy i nie akceptujemy. Udzieliliśmy stosownego upomnienia. Stoimy jednak nadal murem za wolnością słowa i nie zrezygnujemy z relacjonowania prezydenckiej kampanii wyborczej".
(KOZ, 13.02.2025)
![Pressletter](/images/pressletter_v2.jpg)