Mark Zuckerberg wyłączony z procesów Meta o uzależnianie dzieci od social mediów
Sąd odrzucił zarzuty, że Mark Zuckerberg kierował wysiłkami Meta, aby ukryć przed dziećmi poważne ryzyko dla zdrowia psychicznego wynikające z korzystania z Facebooka i Instagrama (fot. Wikimedia Commons/Anthony Quintano)
Amerykański sąd federalny stwierdził, że Mark Zuckerberg, dyrektor generalny Meta Platforms, nie ponosi osobistej odpowiedzialności i nie będzie uwzględniany w 25 procesach przeciwko jego firmie o uzależnianie dzieci od mediów społecznościowych.
Sędzia okręgowa Yvonne Gonzalez Rogers w Oakland w Kalifornii odrzuciła zarzuty, że Zuckerberg kierował wysiłkami Meta, aby ukryć przed dziećmi poważne ryzyko dla zdrowia psychicznego wynikające z korzystania z Facebooka i Instagrama. Powodowie nazwali wcześniej współzałożyciela Meta głównym sprawcą rzekomych prób zatajenia informacji twierdząc, że zignorował powtarzające się wewnętrzne ostrzeżenia dotyczące zagrożeń i publicznie je bagatelizował.
Czytaj też: Elon Musk już liczy, ile zarobił na zwycięstwie Donalda Trumpa. Wydał 75 mln dol. na kampanię
Powodowie wnieśli roszczenia na podstawie prawa 13 stanów USA: Arizony, Kolorado, Connecticut, Georgii, Maryland, Nowego Jorku, Karoliny Północnej, Karoliny Południowej, Ohio, Pensylwanii, Teksasu, Wirginii i Wisconsin.
Wśród 25 pozwów znajduje się kilkaset wniosków złożonych przez rodziny dzieci i okręgi szkolne, które domagają się odszkodowania od Meta, Alphabet Google, TikToka i Snapa. Dziesiątki prokuratorów generalnych prowadzi podobne sprawy przeciwko Meta, łącząc jej platformy mediów społecznościowych ze stanami lękowymi, depresją, bezsennością oraz ingerencją w edukację i życie codzienne.
Czytaj też: Australia wprowadzi zakaz korzystania z social mediów przez młodzież do lat 16
(MAC, 13.11.2024)