Ernest Zozuń po miesiącu odszedł z Trójki. Trafił do Polskiego Radia 24
Ernest Zozuń za tzw. dobrej władzy został dyscyplinarnie zwolniony z Polskiego Radia (fot. materiały prasowe)
Ernest Zozuń, którego sąd przywrócił do pracy w Polskim Radiu, po miesiącu zniknął z anteny radiowej Trójki. Przeszedł do Polskiego Radia 24.
Zozuń wrócił do Polskiego Radia po czterech latach. Z początkiem października został gospodarzem audycji "Puls Trójki" w popołudniowym "Zapraszamy do Trójki".
"Naszą intencją jest, aby »Puls Trójki« stał się kolejnym – obok »Bez Uników« – opiniotwórczym cyklem na naszej antenie. To miejsce konfrontacji opinii na bieżące tematy – społeczne, polityczne, z kraju i zagranicy. Doświadczenie Ernesta jest w tych kwestiach bezcenne" - tłumaczyła w komunikacie dyrektorka Programu III Agnieszka Szydłowska.
Dziennikarz pytany wtedy, dlaczego nie powadzi całego "Zapraszamy do Trójki", które kiedyś współtworzył, odpowiedział: "Trzeba o to pytać kierownictwa. Dostałem taką propozycję, a nie inną".
Ernest Zozuń nie prowadzi już jednak "Pulsu Trójki". Piotr Daniluk, rzecznik prasowy Polskiego Radia, informuje, że Zozuń dołączył do zespołu Polskiego Radia 24.
- Profil stacji, na której regularnie omawiane są tematy międzynarodowe, lepiej odpowiada jego zainteresowaniom. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu w tej dziedzinie pan Zozuń będzie miał możliwość w pełni wykorzystać swój potencjał, przyczyniając się do dalszego rozwoju stacji - przekonuje Daniluk.
Z Polskim Radiem Ernest Zozuń związany jest od 1988 roku. Był m.in. korespondentem w Iraku i Moskwie. W Trójce przygotowywał m.in. audycję "Trzy strony świata". Po tym jak dyrektorem Programu III 20 sierpnia 2020 roku został Michał Narkiewicz-Jodko, Zozunia oddelegowano na trzy miesiące do Informacyjnej Agencji Radiowej. W połowie listopada 2020 roku Polskie Radio, mimo ochrony związkowej, zwolniło dziennikarza dyscyplinarnie (spółką kierowała wówczas Agnieszka Kamińska).
Ernest Zozuń sprawę zwolnienia dyscyplinarnego z Polskiego Radia skierował do sądu. Pod koniec sierpnia sąd uznał, że było ono bezprawne i nakazał przywrócenie go do pracy. Był to wyrok wydany w pierwszej instancji, ale zarówno dziennikarz, jak i radio nie odwoływali się od niego. Wcześniej Zozuń nie doszedł do porozumienia z nowymi władzami Polskiego Radia w sprawie zawarcia ugody.
Po zwolnieniu z Polskiego Radia Zozuń współpracował z Radiem 357, gdzie prowadził "Popołudniówkę 357". Z radiem 357 rozstał się na początku lutego 2024 roku. Obecnie jest jednym z gospodarzy wieczornego programu o sprawach międzynarodowych "Oko na świat" w TVP Info.
(KOZ, 08.11.2024)