Radio 357 po pół roku ze stratą. Wpływy od słuchaczy niższe od oczekiwań
– Specjalnych powodów do zadowolenia tym razem nie mamy – przyznał prezes Radia 357 Paweł Sołtys (fot. KOZ)
Radio 357 na koniec pierwszej połowy 2024 roku miało 828 tys. zł straty. Przychody były niższe niż zakładała rozgłośnia.
– Specjalnych powodów do zadowolenia tym razem nie mamy – przyznał prezes Radia 357 Paweł Sołtys na piątkowym spotkaniu z patronami w foyer Teatru Komedia w Warszawie.
Przychody Radia 357 niższe niż zakładano
Paweł Pobóg-Ruszkowski, dyrektor finansowy Radia 357, dodał: – Założeń, które poczyniliśmy w budżecie, w zakresie przychodów nie udało nam się zrealizować.
Czytaj też: Były dyrektor radiowej Jedynki Marcin Kusy dostał w stacji nową audycję
W pierwszym półroczu 2024 roku przychody Radia 357 wyniosły 6,8 mln zł i były o 10 proc. niższe niż zakładało Radio 357.
Od patronów pochodziło 5,28 mln zł, podczas gdy rozgłośnia liczyła na 5,7 mln zł (o 7,3 proc. mniej).
Paweł Sołtys mówi "Presserwisowi": – Poziomu wpłat nie wiązałbym ze zmianami na rynku radiowym i pojawieniem się jakiejś kontroferty, a bardziej z sytuacją ekonomiczną słuchaczy. Nie obserwujemy żadnego stałego trendu rezygnacji z wspierania Radia 357. Trudniej nam jednak powiększać to grono. Do tego inflacja podgryza wpłacane sumy, a koszty rosną. To dla nas na pewno duże wyzwanie. Ale nie ma ono wiele wspólnego z Trójką, której oferta i profil muzyczny są zupełnie inne.
– Zdajemy sobie sprawę, że ostatni rok jest trudny z uwagi na inflację – powiedział Pobóg-Ruszkowski. – Podjęliśmy decyzję, iż nie będziemy oczekiwali, że państwo dosypią do tego garnuszka, natomiast postaramy przesunąć nieco akcenty na współprace biznesowe – zapowiedział dyrektor finansowy Radia 357.
Aneta Kowalska, odpowiedzialna w zarządzie Radia 357 za sprzedaż, marketing, komunikację i e-commerce, dodała: – Wpłaty od państwa dla nas są najważniejsze. Przychód jest za niski i to nam się nie spina. Myślę o partnerach biznesowych, takich z których również wy – jako nasi patroni – będziecie mieli korzyści. Szefowa anteny dba, żeby to byli jakościowi partnerzy.
Radio 357 bez bloków reklamowych
Współprace komercyjne w pierwszej połowie roku przyniosły 1,36 mln zł (zakładano 1,59 mln zł, czyli o 14,7 proc. więcej), a sprzedaż w sklepie internetowym – 162 tys. zł (zakladano 267 tys. zł, czyli o 42,9 proc. więcej).
Czytaj też: Pierwszy sezon programu Katarzyny Kasi i Jerzego Bralczyka z 17 odcinkami
Przychody Radia 357 (w tym poziom wpłat) w pierwszej połowie 2024 roku były na identycznym poziomie jak w pierwszej połowie 2023 roku.
Koszty operacyjne pochłonęły 6,05 mln zł i były o 4,3 proc. niższe niż przewidywał budżet. Wyższa od spodziewanej była natomiast strata, która wyniosła nie 243 tys. zł, a 828 tys. zł. Radio 357 liczy, że zakończy cały rok na plusie, a ewentualna strata będzie niewielka.
Radio 357 nie będzie nadawać bloków reklamowych, ale słuchaczom, którzy nie są patronami stacji, przed uruchomieniem programu będą emitowane spoty reklamowe.
W tym roku Radio 357 uruchomiło własny system obsługi płatności i zachęca słuchaczy do bezpośrednich wpłat, a nie poprzez Patronite.pl. – Korzyści dla radia liczą się w setkach tysięcy złotych rocznie – przyznał Paweł Pobóg-Ruszkowski. Jednocześnie wzrosły opłaty dla Patronite.pl, bo Radio 357 nie ma już preferencyjnych warunków współpracy. Stacja nie podaje, jaka część słuchaczy wpłaca pieniądze bezpośrednio. Łącznie rozgłośnię wspiera ponad 49 tys. użytkowników.
Czytaj też: Rymanowski, Piasecki i Stankiewicz dziennikarzami politycznymi z największym zaufaniem
(KOZ, 07.10.2024)