Sąd przywrócił Ernesta Zozunia do pracy w Polskim Radiu. Bezprawne zwolnienie

Sąd uznał, że zwolnienie dyscyplinarne Ernesta Zozunia z Polskiego Radia było bezprawne i przywrócił dziennikarza do pracy.

– Sąd stwierdził, że nie było podstaw do zwolnienia mnie z radia i zostałem przywrócony do pracy – mówi Ernest Zozuń. – O stronie finansowej nie chcę mówić. Tak się umówiliśmy z drugą stroną – ucina.

Ernest Zozuń ma pracować w Trójce

Z informacji "Presserwisu" wynika, że sąd przywrócił Zozunia bez wypłaty odszkodowania. Jest to wyrok pierwszej instancji, ale zarówno dziennikarz, jak i radio nie odwoływali się od niego.  Wcześniej Zozuń nie doszedł do porozumienia z nowymi władzami spółki w sprawie zawarcia ugody. Dziennikarz ma pracować w redakcji "Zapraszamy do Trójki" w Programie III Polskiego Radia.

Czytaj też: Z prądem. Zmiana władzy zmieniła poglądy sporej grupy dziennikarzy

Polskie Radio, mimo ochrony związkowej, zwolniło dyscyplinarnie Ernesta Zozunia w połowie listopada 2020 roku (spółką kierowała wówczas Agnieszka Kamińska). Dziennikarze radia uważali, że miało to związek z jego występem przed senacką komisją kultury, przed którą kilka miesięcy wcześniej krytycznie wypowiadał się na temat zarządzania Polskim Radiem.

Po tym jak dyrektorem Trójki 20 sierpnia 2020 roku został Michał Narkiewicz-Jodko, Ernest Zozuń został oddelegowany do Informacyjnej Agencji Radiowej na trzy miesiące. W Polskim Radiu pracował od 1988 roku, był m.in. korespondentem w Iraku i Moskwie. W Trójce przygotowywał m.in. audycję "Trzy strony świata". Kiedy dyrektorem Programu III był Kuba Strzyczkowski, Zozuń kierował redakcją aktualności.

Ernest Zozuń obecnie w TVP Info jest jednym z prowadzących program "Oko na świat".

Pierwszy o powrocie Zozunia do Polskiego Radia poinformował serwis Wirtualnemedia.pl.

Czytaj też: W nowym "Press": Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam?

(KOZ, 02.09.2024)