Polskie Radio bez umów z AFP i KAI oraz gotowych serwisów dla innych stacji
Polskie Radio nadal korzystać będzie z Reutersa, który zapewnia nie tylko serwis tekstowy, ale także dźwięki (screen: Google Maps)
Polskie Radio szuka oszczędności. Wypowiedziało umowy Agence France-Presse (AFP), Katolickiej Agencji Informacyjnej i rozgłośniom, którym dostarczało gotowe dzienniki.
Serwis AFP był tylko tekstowy, a Polskie Radio dalej będzie korzystać z Reutersa, który zapewnia również materiały dźwiękowe. Z kolei przydatność depesz KAI, jak można usłyszeć w radiu, była niewielka.
Czytaj też: Kto zyskał, a kto stracił wizerunkowo po igrzyskach olimpijskich w Paryżu
Serwis Wirtualnemedia.pl poinformował, że Polskie Radio nie będzie również produkować gotowych dzienników z informacjami z kraju i ze świata dla podmiotów zewnętrznych. Kupowało je ok. 20 klientów, w tym np. rozgłośnie katolickie czy łódzkie Radio Parada (część tych stacji korzysta również z serwisu agencyjnego IAR). Wpływy z ich sprzedaży były mniejsze od kosztów związanych z ich powstaniem obejmujących honoraria dla dziennikarzy (nikt w związku z tą zmianą nie traci pracy).
(KOZ, 22.08.2024)