Serwis PAP zaatakowany przez hakerów. News o mobilizacji jest fałszywy. Trop: Kreml
Krzysztof Gawkowski: - Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z cyberatakiem na PAP, którzy został skierowany ze strony rosyjskiej (PAP/Adam Warżawa)
Serwis Polskiej Agencji Prasowej został zaatakowany przez hakerów. Depesza o tym, że Donald Tusk ogłasza częściową mobilizację była nieprawdziwa i nie pochodziła z PAP. - Rzekomy komunikat PAP na temat mobilizacji jest nieprawdziwy. Służby wyjaśniają incydent - poinformował w piątek szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski dodał: - Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z cyberatakiem na PAP, którzy został skierowany ze strony rosyjskiej.
Polska Agencja Prasowa opisuje incydent: "W piątek, po godz. 14 w serwisie PAP ukazały się depesze pod tytułem "Premier RP Donald Tusk: 1 lipca 2024 r. zacznie się w Polsce częściowa mobilizacja". Polska Agencja Prasowa podkreśliła, że nie jest źródłem tej informacji; depesza nie powstała w agencji, nie została napisana ani nadana przez pracowników PAP. Depesze zostały anulowane”.
Fałszywa depesza ukazała się w piątek dwukrotnie - o godz. 14.00 i 14.20. Za każdym razem została anulowana. Po pierwszym anulowaniu ukazała się ponownie.
PAP informuje, jak wyglądała fałszywa depesza: "Depesza zaczynała się od zdania: "1 lipca 2024 roku ogłaszona zostanie w Polsce częściowa mobilizacja wojskowa. 200 tysięcy obywateli Polski, zarówno byłych wojskowych, jak i zwykłych cywilów zostanie powołanych do obowiązkowej służby wojskowej. Wszyscy zmobilizowani zostaną wysłani na Ukrainę" (pisownia oryginalna - PAP)."
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński powiedział: "W związku z prawdopodobnie rosyjskim cyberatakiem na Polską Agencję Prasową i podaniem dezinformujących wiadomości o rzekomej mobilizacji w Polsce, ABW we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji podjęła natychmiastowe działania".
(MAT, 31.05.2024)