Zmarła Hella Pick, wieloletnia wybitna korespondentka "The Guardian". Miała 96 lat

Hella Pick, ceniona korespondentka zagraniczna i dziennikarka "The Guardian", zmarła w wieku 96 lat. Część źródeł jako datę jej urodzenia podaje 24 kwietnia 1929 roku, macierzysta redakcja obstaje jednak przy roku 1927.

Jej kariera trwała ponad siedem dekad, była przy wielu ważnych globalnych wydarzeniach, rozmawiała z wieloma światowymi przywódcami. Ostatni artykuł Helli Pick na temat wojny w Gazie ukazał się w styczniu tego roku.

Z "The Guardian" związała się w 1962 roku, najpierw jako korespondentka przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. 

"Kiedy zaczynała, było bardzo niewiele kobiet-korespondentek zagranicznych, ale szybko zdobyła podziw i szacunek kolegów zarówno w »Guardianie«, jak i na całym świecie. Jej życie ukształtowała osobista historia. Fakt, że jeszcze kilka tygodni temu wciąż pracowała, jest dowodem jej poświęcenia i hartu ducha” - napisała we wspomnieniu Katharine Viner, redaktorka naczelna "The Guardian".

Zobacz także: TVP 3 z własną śniadaniówką. Dagmara Kowalska i Andrzej Sołtysik wśród prowadzących

Hella Pick urodziła się w 1927 roku w Wiedniu w rodzinie żydowskiej. Kiedy naziści zaanektowali Austrię w 1938 r. i ataki na Żydów gwałtownie się nasiliły, jej matka zdecydowała się wysłać 11-letnią córkę pociągiem Kindertransport do Wielkiej Brytanii. Trzy miesiące później matce udało się uzyskać wizę i do niej dołączyła. "Nie pamiętam samej podróży. Mam kompletną pustkę. W jakiś sposób zostało to wymazane z mojego umysłu i pamięci” - powiedziała Pick, gdy w 2021 roku opublikowano jej wspomnienia "Niewidzialne ściany”. 

W 1948 roku została oficjalnie obywatelką brytyjską. Po ukończeniu studiów w 1958 roku podjęła pierwszą pracę dziennikarską w londyńskim magazynie "West Africa”. Trzy lata później rozpoczęła pracę jako freelancerka w "The Guardian”. Została przyjęta do zespołu jako korespondentka ONZ w 1962 r., a w połowie lat 90. opuściła gazetę będąc redaktorką ds. politycznych. Pisała także dla "New Statesman".

Mając już ponad 90 lat, tworzyła długie artykuły dla magazynu "Prospect", w tym tekst ukazujący podobieństwa między wojną, z której uciekała jako dziecko, a agresją Władimira Putina.

"Była prawdopodobnie najstarszą pracującą dziennikarką w Wielkiej Brytanii i była głęboko związana ze światem. Nawet, gdy go opuszczała. Na kilka dni przed śmiercią, słaba i przebywając w szpitalu, nadal chciała porozmawiać o swoim przerażeniu wywołanym sytuacją w Gazie i strachu o przyszłość Ukrainy, w czasach gdy Europa i Ameryka są rozproszone i podzielone" - napisała Emma Graham-Harrison, starsza korespondentka ds. międzynarodowych "Guardiana", która zaprzyjaźniła się z Pick po przeprowadzeniu z nią wywiadu w 2021 roku.

W 2000 roku Hella Pick została uhonorowana Orderem Imperium Brytyjskiego za swoją pracę dziennikarską i pisarską. W Niemczech zyskała sławę dzięki występom w programach telewizyjnych "Internationales Frühschoppen" i "Presseclub".

Była dyrektorką programu Arts & Culture w Instytucie Dialogu Strategicznego, niezależnego zespołu doradców z siedzibą w Londynie. Miała podwójne obywatelstwo brytyjskie i austriackie, i regularnie odwiedzała Austrię.

(MAC, 05.04.2024)