Reakcje po odejściu z „Pulsu Biznesu” redaktora naczelnego. Zaskoczenie w zespole i branży
Z Bonnier Business Polska Grzegorz Nawacki związany jest od ponad 18 lat. Zaczynał jako dziennikarz zajmujący się tematyką rynku kapitałowego, funduszy inwestycyjnych, emerytalnych, ubezpieczeniami, private equity (screen: YouTube/Trójka Program 3 Polskiego Radia)
Z „Pulsem Biznesu” żegna się redaktor naczelny Grzegorz Nawacki. Z grupą medialną Bonnier Business Polska formalnie związany będzie do końca kwietnia. Pracownicy dziennika i szefowie redakcji innych mediów biznesowych nie kryją zaskoczenia.
Jak przekazała nam Karolina Kowalska, dyrektorka marketingu i PR w „Pulsie Biznesu”, Grzegorz Nawacki sam podjął decyzję o odejściu z firmy i złożył rezygnację. Jego obowiązki tymczasowo przejmie wicenaczelny tytułu Marcin Goralewski. Bonnier Business Polska zapewnia, że decyzja o docelowej obsadzie stanowiska redaktora naczelnego zapadnie w ciągu najbliższych tygodni.
Zaskoczenie dla zespołu "Pulsu Biznesu"
Grzegorz Nawacki nie chce komentować odejścia z "Pulsu Biznesu" i odsyła nas do swojego wpisu w serwisie LinkedIn. „Po ponad 18 latach, w tym ponad 5 w roli redaktora naczelnego, zdecydowałem się rozstać z »Pulsem Biznesu«. Przyszedłem na staż, a zostałem do pełnoletności :-), przechodząc przez stanowiska: dziennikarza w dziale news, wydawcy, szefa portalu, by w końcu z dumą zostać naczelnym. (…) Przeszliśmy kilka kryzysowych momentów w gospodarce i naszej branży, ale zawsze z tarczą!” – napisał Grzegorz Nawacki.
Czytaj też: KRRiT znów zajmuje się TVN 24 i Radiem Zet. Wypowiedź Wojdy i materiał o Adamczyku
„Co dalej? Pomysły są, ale wierzę, że najlepsze dopiero przyjdą. Kłaniam się nisko i mówię: do zobaczenia!” – czytamy we wpisie Nawackiego.
"Dziękuję Czytelnikom i Partnerom – uskrzydlaliście nas, doceniając naszą pracę" – napisał w mediach społecznościowych Grzegorz Nawacki (screen: linkedin.com/in/grzegorz-nawacki-86393a1)
O jego odejściu zespół „Pulsu Biznesu” dowiedział się podczas środowego spotkania. Jak relacjonuje anonimowo jeden z dziennikarzy, poprzedniego dnia wieczorem zespół otrzymał informację o pilnym zebraniu, na którym stawić się mieli wszyscy zatrudnieni. Naszego rozmówcę dziwi, że po ogłoszeniu decyzji o odejściu Nawackiego nie ma od razu wskazanego nowego naczelnego, jak to się działo przy okazji większości wcześniejszych zmian personalnych na tym stanowisku.
Inny nasz rozmówca z redakcji „Pulsu Biznesu” mówi, że informacja o rezygnacji Nawackiego była dla zespołu zaskoczeniem: – Nie było żadnego wydarzenia wskazującego, że Grzegorz może planować rozstanie z firmą. Być może chodzi o zmęczenie wieloletnim kierowaniem tytułu. Wspiął się już po wszystkich szczeblach w tej firmie – spekuluje nasz rozmówca.
"Nawacki dobrze sprawdzał się jako naczelny"
Zdziwienia decyzją Nawackiego nie kryje też Cezary Szymanek, zastępca redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" ds. ekonomii, naczelny "Gazety Giełdy i Inwestorów Parkiet" oraz serwisu internetowego Parkiet.com.
Czytaj też: Powroty do mediów publicznych. Dziennikarze opuszczają redakcje, które ich przygarnęły
– „Puls Biznesu” i brand w ostatnich latach rozwijał się dobrze. Cały rynek widział to w wynikach czytelnictwa czy też liczby sprzedanych prenumerat i egzemplarzy wydania papierowego. Utrzymanie pozycji na tym trudnym rynku, już nie mówiąc o byciu w mniejszym lub większym trendzie wzrostowym, jest sukcesem – zaznacza Szymanek. I podkreśla: – Grzegorz jest osobą, która na pewno wie, co robi, podejmując taką decyzję.
Zaskoczony jest również Mikołaj Kunica, redaktor naczelny Business Insider Polska, który od 4 kwietnia ma też prowadzić program "Onet rano". – Grzegorz jest wizytówką "Pulsu Biznesu" i bardzo jestem ciekawy przyczyn jego decyzji i dalszego rozwoju jego kariery. Na pewno wypłynie w jakimś ciekawym miejscu, bo jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Pytanie, czy w mediach, czy może w innym obszarze zawodowym – zastanawia się Kunica, podkreślając, że jego zdaniem Nawacki dobrze sprawdzał się jako naczelny „Pulsu Biznesu”.
– Utrzymanie dziś medium, które w dużej mierze opiera się na papierze, a w zasadzie miksie prenumeraty cyfrowej i papierowej, na pewno jest niemałym osiągnięciem – podkreśla Kunica.
"Puls Biznesu" sprzedaje ponad 13 tys. egzemplarzy
Z Bonnier Business Polska Grzegorz Nawacki związany jest od ponad 18 lat. Zaczynał jako dziennikarz zajmujący się tematyką rynku kapitałowego, funduszy inwestycyjnych, emerytalnych, ubezpieczeniami, private equity.
Czytaj też: Była pracownica TVP Monika Borkowska dołącza do TV Republika. Rachoń przywitał
W 2009 roku został uznany Dziennikarzem Roku przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami. W 2007 roku zdobył nagrodę Debiut Roku w konkursie organizowanym przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Naczelnym „Pulsu Biznesu” został w marcu 2019 roku. Wcześniej przez osiem lat pracował jako zastępca redaktora naczelnego. Od maja 2016 roku był naczelnym serwisu Pb.pl.
Według danych PBC w 2023 roku "Puls Biznesu" sprzedawał średnio 13 281 egz., czyli o 1,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Jako jeden z trzech dzienników ogólnopolskich przekroczył próg 10 tys. sprzedanych e-wydań: w 2023 roku sprzedawał średnio 10 576 egz.
O rozwoju tytułu Nawacki wspomniał także w swoim wpisie pożegnalnym na LinkedIn: "Gdy zostawałem naczelnym »Pulsu Biznesu«, sprzedawaliśmy 12 tys. egzemplarzy, dziś sprzedajemy ponad 13 tys. (PBC) – wzrost niewielki, ale przez tych 5 lat sprzedaż prasy zanurkowała". Grzegorz Nawacki był pomysłodawcą nagradzanej akcji społecznościowej #jedzjabłka, po wprowadzeniu zakazu importu owoców z Polski przez Rosję w 2014 roku.
Czytaj też: Kontrowersyjna reporterka ma relacjonować konflikt izraelsko-palestyński w Kanale Zero
(MZD, 04.04.2024)