Słowacki rząd likwiduje niezależność mediów państwowych
Robert Fico jest premierem Słowacji od 25 października. Poprzednio był już nim w latach 2006-2010 i 2012-2018 (fot. Wikimedia Commons/European Commission)
Nowy rząd Słowacji pod przewodnictwem Roberta Fico rozpoczął w czwartek planowaną modernizację nadawcy publicznego RTVS, próbując objąć go bezpośrednią kontrolą państwa. Propozycja, przedstawiona na konferencji prasowej i mająca trafić do parlamentu do zatwierdzenia, jest najnowszym krokiem rządu Fico w kierunku zacieśnienia kontroli nad państwowymi podmiotami. Rozwiązano już prokuraturę, wymieniono szefów policji i tajnych służb oraz odwrócono politykę zagraniczną od dotychczasowego zdecydowanego wspierania Ukrainy.
Fico od dawna zwalcza krytykę i od chwili objęcia urzędu odmawia odpowiedzi na pytania niezależnych mediów.
Zarzucając RTVS stronniczość na rzecz liberalnej opozycji, minister kultury Martina Simkovicova stwierdziła, że media głównego nurtu nie dopuszczają odmiennych opinii. - Celem legislacji było wzmocnienie nadawców publicznych - dodała.
"Przez długi czas w mediach głównego nurtu dozwolona była tylko jedna i ta sama opinia na tematy takie jak COVID czy Ukraina” - powiedziała Simkovicova podczas konferencji transmitowanej w telewizji.
Proponowana ustawa zastąpiłaby obecny zarząd RTVS (zmieniona zostałaby tez nazwa - na Słowacką Telewizję i Radio) członkami mianowanymi przez parlament i rząd. Nowy dyrektor mógłby zostać w każdej chwili odwołany przez zarząd, a nie, jak to miało miejsce dotąd, przez parlament.
"Wygląda to na słabo zawoalowaną próbę przekształcenia słowackiego nadawcy publicznego w media kontrolowane przez państwo” - stwierdził w oświadczeniu dyrektor generalny Europejskiej Unii Nadawców (EBU), Noel Curran. "Byłby to niebezpieczny krok wstecz dla demokracji i wolności słowa” - dodał.
EBU stwierdziła, że słowacka propozycja jest całkowicie sprzeczna z zaleceniami zawartymi w zeszłorocznym raporcie na temat praworządności Unii Europejskiej, dotyczącym wzmocnienia niezależności mediów.
Urzędnicy rządowi odparli krytykę twierdząc, że propozycja ma na celu zapewnienie zrównoważonych transmisji i że prawo jest zgodne z europejską ustawą o wolności mediów.
(MAC, 15.03.2024)