Prezenter australijskiej telewizji Jesse Baird zabity przez byłego partnera
Poszukiwania 26-letniego prezentera rozpoczęto, gdy nie zjawił się w pracy, a w śmietniku znaleziono jego rzeczy osobiste (screen: YouTube/The Project)
Australijskie media doniosły o śmierci Jessego Bairda. Od kilku dni trwały poszukiwania prezentera programu śniadaniowego lokalnej stacji Network 10 "Studio 10" i jego partnera. Zarzuty o zabójstwo postawiono policjantowi.
Poszukiwania 26-letniego prezentera rozpoczęto, gdy nie zjawił się w pracy, a w śmietniku znaleziono jego rzeczy osobiste, m.in. telefon komórkowy, karty kredytowe i ubrania, z kolei w jego domu natrafiono na ślady krwi. Wszystko wskazuje na to, że za zabójstwem młodego dziennikarza oraz jego partnera – Luke'a Daviesa – stoi funkcjonariusz australijskiej policji, były chłopak Bairda.
Czytaj też: Dan Wootton oczyszczony z zarzutów o niewłaściwe zachowania na tle seksualnym
Dziennikarz i policjant rozstali się w burzliwy sposób i od tamtego czasu Baird miał być nękany. Ciał ofiar wciąż nie odnaleziono, jednak udało się namierzyć furgonetkę, w której najpewniej przewożono zwłoki.
Konstabl Beau Lamarre-Condon zgłosił się w piątek na komisariat policji w Sydney, dwa dni po tym, gdy znaleziono zakrwawione rzeczy jego byłego partnera Jessego Bairda i Luke’a Daviesa w kontenerze na nadmorskich przedmieściach dzielnicy Cronulla (wchodzącej w skład aglomeracji Sydney). Powiedział, że zabił, ale na razie nie zdradza szczegółów.
Pojazd znaleziono w Newcastle, 115 km na północ od Sydney.
Czytaj też: Nvidia przekracza wartość 2 bilionów dolarów. Więcej od Amazona i Google
(MAC, 26.02.2024)