Szefowie Meta, X, TikToka i Snapa zeznawali przed Kongresem USA
Szefowie firm social mediów stawili się w komplecie (screen: YouTube/13News Now)
W środę szefowie wielkich koncernów technologicznych zeznawali przed amerykańskim Kongresem. Głównym tematem było przestrzeganie bezpieczeństwa w internecie, a zwłaszcza rozstrzygnięcie, czy firmy mediów społecznościowych w odpowiedni sposób zabezpieczają dzieci przed zagrożeniami. W tym przed molestowaniem seksualnym.
Szef Meta - Mark Zuckerberg - zeznawał wraz z dyrektorką generalną X Lindą Yaccarino, Evanem Spiegelem (Snap), Shou Zi Chewem (TikTok) i Jasonem Citronem (Discord).
"Panie Zuckerberg, pan i pańskie firmy przed nami. Wiem, że nie chce pan, by tak było, ale ma pan krew na rękach. Macie produkt, który zabija ludzi" - oświadczyła republikańska senator Lindsey Graham.
Senator Dick Durbin, przewodniczący Demokratycznej Komisji Sądownictwa, przytoczył statystyki grupy non-profit - Krajowego Centrum ds. Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych - wykazujących gwałtowny wzrost przypadków finansowego "wymuszenia seksualnego” mających miejsce na portalach społecznościowych.
"Ten niepokojący wzrost liczby przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci wynika z jednej rzeczy: zmian w technologii” - stwierdziła Durbin podczas przesłuchania. Na początku spotkania komisja odtworzyła film, w którym dzieci opowiadały o byciu ofiarami w mediach społecznościowych.
W sali przesłuchań kilkudziesięciu rodziców trzymało zdjęcia swoich dzieci, które według nich doznały krzywd w mediach społecznościowych. Zuckerberg wyraził ubolewanie z powodu tego, czego doświadczyli i zobowiązał się dołożyć wszelkich starań, aby zapobiec takim wydarzeniom. Jednak powstrzymał się od wzięcia odpowiedzialności za ułatwianie stosowania przemocy. W napiętej atmosferze komisja pokazała natomiast kopie wewnętrznych e-maili, na których widać, jak Zuckerberg odrzuca prośbę jednego z dyrektorów Meta o zatrudnienie od 45 do 84 inżynierów do pracy nad poprawą bezpieczeństwa.
Linda Yaccarino z platformy X powiedziała, że jej firma wspiera ustawę STOP CSAM - mającą na celu wprowadzenie możliwości pociągania firm technologicznych do odpowiedzialności za materiały przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci i umożliwi ofiarom pozywanie platform technologicznych oraz sklepów z aplikacjami.
Shou Zi Chew z TikToka oznajmił, że jego platforma wyda ponad 2 mld dol. na wysiłki związane z zaufaniem i bezpieczeństwem, ale nie chciał powiedzieć, jak ta kwota ma się do ogólnych przychodów firmy.
(MAC, 01.02.2024)