Luft po tekście "Press" o KRRiT: Przyłączanie się do nagonki ze śmiercią w tle to podłość
Krzysztof Luft: "Zwracam się do pozostałych członków KRRiT o spowodowanie skutecznego i profesjonalnego rozstrzygania postepowań skargowych, prowadzonych w biurze KRRiT położenia kresu tym kompromitującym działaniom, które obserwuję nie tylko przy tym postępowaniu (screen: YouTube/Tomasz Lis)
Po wczorajszej informacji Press.pl o tym, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie podjął decyzji o ukaraniu Radia Szczecin i TVP Info za materiały dotyczące afery pedofilskiej i podanie danych pozwalających na identyfikację ofiar, pismo do KRRiT wystosował Krzysztof Luft. Luft skarżył szczecińską rozgłośnię i TVP do KRRiT, był kiedyś członkiem KRRiT i zasiada w radzie programowej TVP. "Jako obywatel, który pierwszy złożył skargę w tej wstrząsającej sprawie i konsekwentnie oczekuje rozstrzygnięcia, domagam się od regulatora jednoznacznej informacji, jaki jest stan prowadzonego postępowania?" - pyta Luft.
Przypomnijmy, że wczoraj Press.pl podał, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ukarała Radia Szczecin i TVP Info za ujawnienie danych pozwalających na identyfikację ofiar pedofila. Ograniczono się tylko do wezwania nadawców do bezwzględnego przestrzegania obowiązującego prawa. Chodzi o artykuły opublikowane 29 grudnia 2022 roku na stronach internetowych Radia Szczecin, a następnie także w portalu TVP Info oraz powielone na antenach tych stacji. Autorem materiału Radia Szczecin, który został tak skonstruowany, że pozwolił na identyfikację ofiar pedofila, jest Tomasz Duklanowski, ówczesny redaktor naczelny rozgłośni. Na początku marca 2023 poinformowano publicznie, że jedna z tych ofiar - 16-latek, syn posłanki PO Magdaleny Filiks - nie żyje.
Czytajcie tutaj: JAK ODPOWIEDZIAŁA WCZORAJ KRAJOWA RADA RADIOFONII I TELEWIZJI W SPRAWIE POSTĘPOWANIA DOTYCZĄCEGO RADIA SZCZECIN I TVP iNFO
Po naszym piątkowym tekście, opinię Macieja Świrskiego szeroko komentowali dziennikarze i internauci na platformie X. Nie skomentował natomiast sam Maciej Świrski. Onet, który omówił nasz materiał, postanowił zadzwonić do przewodniczącego KRRiT, ale ten "po usłyszeniu pytania Onetu w tej sprawie, rzucił słuchawką".
Krzysztof Luft wysłał w piątek pismo do KRRiT. Domaga się jednoznacznie odpowiedzi, czy Rada zamknęła postępowanie w tej sprawie czy nie.
Luft pisze: "Dziennikarze otrzymali z biura KRRiT dziwaczną i bulwersująca informację, z której treści trudno się zorientować, jaką właściwie decyzję KRRiT podjęła w tej sprawie, a nawet czy w ogóle jakąś formalną decyzję podjęła po roku prowadzenia postępowania. Można jedynie snuć domysły, że być może Przewodniczący dopatrzył się jakich naruszeń, skoro wezwał nadawców do przestrzegania obowiązującego prawa" - zauważa Krzysztof Luft.
Dalej pyta: "Ale w jakim właściwie trybie miało to nastąpić, jeśli postępowanie nie zostało zakończone i nie stwierdzono naruszeń? Bo odpowiedź, przesłana dziennikarzowi "Press" przez biuro KRRiT, informacji o takich naruszeniach nie zawiera. Przeciwnie skupia się na usprawiedliwieniu działań dziennikarzy obu nadawców, cynicznie powtarzając kolejne propagandowe kłamstwa, jakie w tej sprawie rozpowszechniały Radio Szczecin i TVP Info, aby zrzucić z siebie odpowiedzialność za piekło, które publikacje ich otworzyły. Pomijając już całkowicie nieprofesjonalny charakter pisma KRRiT, to przyłączanie się przez regulatora mediów do prowadzonej w tych mediach nagonki, ze śmiercią dziecka w tle, to podłość".
Czytaj tu: Radio Szczecin i TVP Info bez kary za sprawę syna posłanki Filiks. Świrski zdecydował
***
Pełna treść listu Krzysztofa Lufta do KRRiT:
"Minął rok od złożenia przeze mnie (5.01.2023) skargi na TVP Info i Radio Szczecin, w związku z opublikowaniem przez tych nadawców informacji, które umożliwiły identyfikację śp. Mikołaja Feliksa, nieletniej ofiary pedofilii ze Szczecina. Również rok minie za parę dni od wszczęcia postępowania w tej sprawie przez Pana Przewodniczącego. Minął tym bardziej rok od chwili emisji zaskarżonych materiałów, tym samym nie jest już możliwe ukaranie nadawców za wyjątkowo drastyczne naruszenia ustawy. Pan Przewodniczący kilkakrotnie zapewniał mnie w kolejnych pismach, że zostanę poinformowany o rozstrzygnięciu postępowania w tej wyjątkowej sprawie, której tragiczny finał wstrząsnął całą Polską. Jednak w dn. 20.06.2023 przewodniczący poinformował mnie, że "do zakończenia tego postępowania, niezbędne jest zapoznane się z wynikiem śledztwa prowadzonego przez prokuraturę” w sprawie śmierci chłopca - chociaż postępowanie KRRiT w ogóle nie miało związku ze śmiercią M.Filiksa, bo dotyczyło treści wyemitowanych przez Radio Szczecin i TVP Info na 2 miesiące wcześniej i miało na celu ustalenie, czy obie stacje naruszyły przepisy ustawy o radiofonii i telewizji w dn. 29.12.2022.
Tymczasem wczoraj, 18.01.2024 dziennikarze otrzymali z biura KRRiT dziwaczną i bulwersująca informację, z której treści trudno się zorientować, jaką właściwie decyzję KRRiT podjęła w tej sprawie a nawet czy w ogóle jakąś formalną decyzję podjęła po roku prowadzenia postępowania. Można jedynie snuć domysły, że być może Przewodniczący dopatrzył się jakich naruszeń, skoro wezwał nadawców do przestrzegania obowiązującego prawa. Ale w jakim właściwie trybie miało to nastąpić, jeśli postępowanie nie zostało zakończone i nie stwierdzono naruszeń? Bo odpowiedź, przesłana dziennikarzowi PRESS przez biuro KRRiT, informacji o takich naruszeniach nie zawiera. Przeciwnie skupia się na usprawiedliwieniu działań dziennikarzy obu nadawców, cynicznie powtarzając kolejne propagandowe kłamstwa, jakie w tej sprawie rozpowszechniały Radio Szczecin i TVP Info, aby zrzucić z siebie odpowiedzialność za piekło, które publikacje ich otworzyły. Pomijając już całkowicie nieprofesjonalny charakter pisma KRRiT, to przyłączanie się przez regulatora mediów do prowadzonej w tych mediach nagonki, ze śmiercią dziecka w tle, to podłość.
Jako obywatel, który pierwszy złożył skargę w tej wstrząsającej sprawie i konsekwentnie oczekuje rozstrzygnięcia, domagam się od regulatora jednoznacznej informacji, jaki jest stan prowadzonego postępowania?
Czy w istocie zostało ono zakończone? A jeśli tak, to jaką decyzję i jakie ewentualne działania podjął Przewodniczący KRRiT: czy nie dopatrzył się naruszeń w działaniu nadawców, co sugeruje większa część przesłanej mediom informacji, czy przeciwnie stwierdził naruszenia prawa, co może sugerować ostatnie zdanie tej zdumiewającej korespondencji? A wreszcie, dlaczego skarżący, w tym ja, nie zostali o tym powiadomieni?
Jeśli zaś postępowanie nie zostało zakończone, to dlaczego biuro przesyła mediom zakłamaną informację, która sugeruje takie zamknięcie sprawy, usprawiedliwiające postępowanie RSz i TVPInfo?
Szanowni Państwo
Działania Przewodniczącego KRRiT w tej wstrząsającej sprawie, sprawiają niestety wrażenie torpedowania rozstrzygnięcia i już doprowadziły do przeciągnięcia postępowania na okres ponad 12 miesięcy, uniemożliwiający nałożenie kary na nadawcę (o ile zostało ono zakończone). A zestawieniu z dziwaczną i oburzająca odpowiedzią biura KRRiT dla mediów, stawiają pod znakiem zapytania poziom profesjonalizmu prowadzonych postępowań skargowych, o których Pan Przewodniczący nawet nie informuje pozostałych członków KRRiT. To są działania kompromitujące organ konstytucyjny, do którego mam osobisty sentyment i szacunek. Dlatego zwracam się do pozostałych członków KRRiT o spowodowanie skutecznego i profesjonalnego rozstrzygania postepowań skargowych, prowadzonych w biurze KRRiT i położenia kresu tym kompromitującym działaniom, które obserwuję nie tylko przy tym postępowaniu.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Luft"
(MAT, 20.01.2024)