LifeTube zerwała umowę z Boxdelem, ale trwa wypowiedzenie
Boxdel na YouTube zajmuje się demaskowaniem innych youtuberów. Ma tam 1,6 mln obserwujących, a na Instagramie 1,1 mln fanów (screen: YouTube/Boxdel)
Z informacji "Presserwisu" wynika, że sieć LifeTube mimo zapowiedzi "natychmiastowego zerwania współpracy" z Boxdelem nadal z nim współpracuje. - Aktualnie weryfikujemy możliwość pozaumownego rozwiązania współpracy - mówi przedstawiciel LifeTube.
Sprostowanie: Po napisaniu tekstu otrzymaliśmy informacje od Lifetube, że spółka nie pobiera prowizji od materiałów kontrowersyjnych twórców, którzy są w trakcie wypowiedzenia umów.
Przypomnijmy, że w niedawno opublikowanym filmie Sylwester Wardęga donosił, że Michał "Boxdel" Baron miał być w pełni świadomy tego, że youtuber Stuart "Stuu" Kutz-Burton wykorzystywał nieletnie fanki. Boxdel miał też pisać do jednej z nich wiadomości o podłożu seksualnym.
Boxdel na YouTube zajmuje się demaskowaniem innych youtuberów. Ma tam 1,6 mln obserwujących, a na Instagramie 1,1 mln fanów. Przez ostatnie lata współpracował z agencją LifeTube. Jednak ta 4 października poinformowała "Presserwis" o natychmiastowym zerwaniu współpracy z influencerem.
- W świetle informacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, podjęliśmy decyzję o natychmiastowym zerwaniu współpracy z Boxdelem. Nie znajdujemy żadnego wytłumaczenia i z całą stanowczością potępiamy zachowania, o które twórca jest podejrzewany - przekazał "Presserwisowi" Michał Dębski, head of communications & international growth LifeTube. Od tego czasu LifeTube skasowała ze swojej strony informacje o Boxdelu.
Jak jednak ustalił "Presserwis", agencją odpowiedzialną za monetyzację filmu Boxdela o tytule "13 minut o Pandora Gate" jest właśnie LifeTube. W filmie Boxdel odnosi się do zarzutów, które pojawiły się w mediach. Został opublikowany 7 października, trzy dni po tym, jak LifeTube zapowiedziała zerwanie z nim współpracy. Z metadanych nagrania wynika, że jako dostawca filmu oznaczona jest firma Gamellon, która od 2019 roku współtworzy sieć partnerską LifeTube.
W metadanych pochodzących ze strony MCN Youtube widzimy, że dostawcą treści był Gamellon_affiliate, film został utworzony 7 października o godzinie 12:43, identyfikator zasobu to A919272733740658, typ zasobu: sieć.
Wyjaśnijmy: gdy przeciętny użytkownik YouTube wrzuca na swój profil krótki film, który chce monetyzować, Google tworzy z niego asset. Na asset składają się dwie cechy: własnościowa (informacja o tym, do kogo należą prawa autorskie) i contentowa, czyli sama treść opublikowana na YouTube. Jeśli osoba, która publikuje te treści, jest związana z jedną z sieci partnerskich YouTube, cecha własnościowa będzie automatycznie przyznawana sieci, z którą ten współpracuje.
- W takiej sytuacji jeśli np. twórca wgrałby na swój kanał coś, łamiąc prawa autorskie, to osoba, do której należą te prawa, nie zgłasza się do twórcy, ale właśnie do sieci, aby to rozstrzygnąć - wyjaśnia Łukasz Skalik, managing director Video Brothers.
Michał Dębski, head of communications & international growth LifeTube, wyjaśnia, że umowa z Boxdelem została wypowiedziana 5 października, ale markę wiąże prawny okres wypowiedzenia. - Zawarta umowa nie przewidywała możliwości zerwania ze skutkiem natychmiastowym, po konsultacji z naszymi prawnikami wybraliśmy więc najbardziej stanowczy z dostępnych instrumentów. Aktualnie weryfikujemy możliwość pozaumownego rozwiązania współpracy, z pominięciem wszystkich przewidzianych okresów wypowiedzenia - wyjaśnia.
(KAP, 10.10.2023)