Politycy nie przejmują się łamaniem Kodeksu wyborczego. Promocja w przeddzień kampanii
Michał Moskal życzy bezpiecznych wakacji (fot. Twitter.com/KrzysztofBrejza)
Według Państwowej Komisji Wyborczej prowadzenie działań promocyjnych przez polityków jeszcze przed zarządzaniem wyborów łamie Kodeks wyborczy. Jednak potencjalni kandydaci do Sejmu i Senatu nie widzą w tym działaniu problemu, w miastach coraz więcej jest politycznych materiałów promocyjnych.
4 lipca Krzysztof Brejza, poseł PO, zauważył na Twitterze, że na drodze ekspresowej Warszawa-Lublin pojawił się plakat, na którym Michał Moskal, asystent Jarosława Kaczyńskiego, życzy kierowcom "bezpiecznych wakacji".
Czytaj też: Nowa rzeczniczka KRS usunęła konto na Twitterze. Ale tutaj jej wpisy: "szuja", "dno", "babsko"
Jeśli taka akcja to wstęp do kampanii wyborczej, oznaczałaby ona złamanie Kodeksu wyborczego – ponieważ tego typu działania mogą zostać podjęte dopiero po zarządzeniu wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą.
Asystent Kaczyńskiego na bogatym/wypasionym billboardzie życzy Państwu „bezpiecznych wakacji”. Drożyzna nie przeszkadza PiSowskiej oligarchii.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) July 3, 2023
Droga ekspresowa Warszawa-Lublin. pic.twitter.com/wbYFxq9yM6
W rozmowie z "Presserwisem" Michał Moskal podkreśla, że nie kandyduje "dziś" na żaden urząd. – Każdy ma możliwość prowadzić kampanie wizerunkowe – podkreśla. I zwraca uwagę, że na terenie Lublina pojawiły się plakaty promocyjne posłanki PO Marty Wcisło, która pod koniec czerwca życzyła "zdrowia, pogody ducha i prawdziwie dobrych wakacji".
Marta Wcisło życzy zdrowia i pogody ducha (fot. archiwum własne/Michał Moskal)
Tego typu plakaty promocyjne wyprodukowali też m.in. Mariusz Kałużny (poseł, Suwerenna Polska), Grzegorz Macko (wicemarszałek województwo dolnośląskiego, PiS) czy Krzysztof Hetman (europoseł, PSL) – co szybko wychwycili internetowi komentatorzy.
Mariusz Kałużny zaprasza do biura poselskiego (fot. Twitter.com/S_Koscielnik)
Grzegorz Macko przywraca połączenia kolejowe na Dolnym Śląsku (fot. Twitter.com/Anusiek73)
Michał Moskal: – Publikacja plakatów, promocja wizerunku i aktywności w regionie jest praktyką powszechnie przyjętą i stosowaną przez osoby od prawej do lewej strony naszej sceny politycznej – wyjaśnia. – Kontakt z lokalną społecznością i zaangażowanie w sprawy lokalne na Lubelszczyźnie były i są moim najwyższym priorytetem i niezależnie od medialnych ataków tego działania nie zmienię – stwierdza.
Czytaj też: Z powodu awarii kodowania multipleksu TVN 24 był dostępny za darmo drogą naziemną
Należy podkreślić, że zdaniem PKW podejmowanie w okresie poprzedzającym zarządzenie wyborów akcji promujących konkretne osoby jest niezgodne z zasadami prowadzenia kampanii wyborczej. Norbert Bonin z portalu Prawo.pl wyjaśnia, że w opinii PKW takie działania są "są sprzeczne z zasadami kultury politycznej i powszechnie odbierane jako obejście prawa nie tylko przez osoby promujące się w ten sposób, ale również przez organizacje, z którymi osoby te są związane".
Należy zwrócić uwagę na rozdział 12 Kodeksu wyborczego zatytułowany "Kampania wyborcza". Tam w art. 104 "Termin rozpoczęcia i zakończenia kampanii wyborczej" stoi: "Kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu o zarządzeniu wyborów i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem głosowania".
Mariusz Kałużny i Grzegorz Macko nie odpowiedzieli na nasze pytania dotyczące działań promocyjnych w przeddzień ogłoszenia wyborów.
Większość tego typu kampanii realizowana jest na prywatnych nośnikach zewnętrznych, często plakaty wiszą na infrastrukturze miejskiej – barierkach ulicznych, płotach czy parkanach. Lub na prywatnych kamienicach. To może tłumaczyć, dlaczego profesjonalna branża outdooru na razie nie widzi ruchu w interesie (choć rezerwacje są zaklepane).
Czytaj też: Ingerencje w teksty i komisarze polityczni - HFHR przedstawiła raport o Polska Press
Aleksandra Derc, dyrektorka marketingu i komunikacji społecznej w Warexpo, wyjaśnia, że do firmy nie wpłynęło dotąd żadne zapytanie na temat wolnych powierzchni zarówno od potencjalnych kandydatów na posłów, jak i od jeszcze niezarejestrowanych komitetów wyborczych. – Wewnętrzną praktyką Warexpo jest sprawdzanie komunikatów Państwowej Komisji Wyborczej zarówno na temat terminu wyborów, jak i informacji o zarejestrowanych komitetach wyborczych – wyjaśnia.
Natomiast Grażyna Gołębiowska, dyrektorka marketingu AMS, stwierdza, że aktualnie wszystkie kampanie realizowane są na zasadach ogólnych, zgodnie z obowiązującymi przepisami. – Dotychczas nie zanotowaliśmy żadnej kampanii związanej z wyborami przygotowanej przez komitet wyborczy, która zachęcałaby do głosowania na konkretnego kandydata czy listę wyborczą – kończy.
Czytaj też: Coraz więcej Anny Popek w TVP. Wraca do "W kontrze" w TVP Info i zastąpi Jakimowicza
(KAP, 16.07.2023)