Maciej Świrski przed komisją sejmową będzie tłumaczył się z nadużywania władzy
Informacja o tym, że posiedzenie z udziałem Świrskiego odbędzie się 14 czerwca o godz. 14.30, została już opublikowana na stronie internetowej komisji (fot. Wojciech Olkuśnik/East News)
Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, już 14 czerwca ma się stawić przed sejmową komisją kultury i środków przekazu. Będzie się musiał tam tłumaczyć z „nadużywania ustawowych uprawnień (…) w kontekście wolności mediów”.
Początkowo posiedzenie komisji kultury i środków przekazu z udziałem Macieja Świrskiego planowano na koniec maja. Przewodniczący komisji Piotr Babinetz uzgodnił jednak z Joanną Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy, inicjatorką zaproszenia Świrskiego na posiedzenie komisji, że odbędzie się ono w czerwcu. Posłanka Lewicy tłumaczyła wtedy, że to dobre rozwiązanie – dochodzą bowiem kolejne sprawy, o które członkowie komisji chcieliby zapytać Świrskiego.
Niepokojąca działalność Macieja Świrskiego
Informacja o tym, że posiedzenie z udziałem Świrskiego odbędzie się 14 czerwca o godz. 14.30, została już opublikowana na stronie internetowej komisji. Tematem posiedzenia ma być: „Przedstawienie informacji Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na temat nadużywania ustawowych uprawnień przez Przewodniczącego KRRiT w kontekście wolności mediów”.
Czytaj też: KRRiT ukarała Telewizję Polsat za reklamy Plusa na pasku Polsat News
Przypomnijmy, że Scheurging-Wielgus zwróciła się o zaproszenie Macieja Świrskiego na posiedzenie komisji 9 maja po tym, jak nałożył on na Inforadio, nadawcę radia Tok FM, karę 80 tys. zł.
Działalność Macieja Świrskiego w roli przewodniczącego KRRiT od pierwszego dnia jego pracy niepokoi zarówno opozycję, jak i branżę dziennikarską wyczuloną na ograniczenia wolności mediów. Szefa Rady w kontekście postępowań i ewentualnych kar interesują niemal wyłącznie media komercyjne, które nie powielają rządowej propagandy. Dyscyplinuje w ten sposób TVN, Tok FM i Radio Zet. Końca jednego postępowania wobec mediów rządowych – w sprawie materiałów Radia Szczecin i TVP Info dotyczących afery pedofilskiej, w których zidentyfikowano ofiary – nie widać.
Profesjonalny propagandzista
Pod koniec maja wybuchła kolejna afera ze Świrskim w tle. Maciej Świrski gościł delegację komisji kultury Parlamentu Europejskiego. "Krajowa Rada rozumie swoje zadania w ten sposób, że (…) jest przedłużeniem działań partii rządzącej i nawet tego nie kryje. Prezes (chodzi o przewodniczącego – przyp. red.) podczas spotkania mówił o polskich kodach kulturowych oraz tożsamości Polski, której trzeba bronić" – relacjonowała przewodnicząca komisji Sabine Verheyen, cytowana przez serwis Euractiv.pl.
Czytaj też: Prezenter TVP Rafał Brzozowski zwycięzcą opolskiego koncertu produkowanego przez TVP
– Gdybym miał użyć jakiegoś porównania, to przypominało to malowanie trawy na zielono – skomentował to, co mówił na tym spotkaniu Świrski, prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT.
Wizytę w KRRiT określiła jako "alarmującą". Z kolei członkini komisji Ilana Cicurel w rozmowie z OKO.press nazwała przewodniczącego Świrskiego "profesjonalnym propagandzistą".
Czytaj też: Dziennikarze nadają się na pisarzy kryminałów, ale sukcesy odnoszą nieliczni
(MAK, 12.06.2023)